W poniedziałek 22 kwietnia po drugiej turze wyborów samorządowych niezależny kandydat na prezydenta Krakowa nie wziął udziału w dwóch zaplanowanych wcześniej wywiadach. Prawdopodobnie wpływ na tę nieobecność miała przegrana w wyborach. Bowiem w walce o stanowisko prezydenta stolicy Małopolski przegrał z Aleksandrem Miszalskim.
Wybory samorządowe 2024. Łukasz Gibała po przegranych wyborach zrezygnował z wywiadów
Dokładnie o godz. 7.00 w poniedziałek polityk razem ze zwycięzcami wyborów we Wrocławiu i Rzeszowie – Jackiem Sutrykiem i Konradem Fijołkiem miał być gościem porannej rozmowy w RMF 24. „Radny i przedsiębiorca rano poinformował nas jednak, że rezygnuje z naszego zaproszenia” – przekazała rano rozgłośnia, tłumacząc nieobecność Łukasza Gibały. Tego samego dnia, Łukasz Gibała nie pojawił się również na planowanej rozmowie w studiu radia TOK FM.
– Nie wiem, co się stało. Łatwo chwalić się sukcesem trudniej rozmawiać jako przegrany, jak Łukasz Gibała. Chciałem usłyszeć twardy głos człowieka, który potrafi poradzić osobę z porażką. Złośliwi komentują, że on pozostał z imitacją władzy. Chciałem dać szansę odniesienia się do tych przytyków. Temu krakowskiemu radnemu, przedsiębiorcy, doktorowi logiki – skomentował sytuację prowadzący audycję Bogdan Zalewski z RMF FM, cytowany przez Onet.
Od ogłoszenia wyników Łukasz Gibała nie skomentował swojej przegranej. Ostatni wpis w mediach społecznościowych zamieścił 21 kwietnia o godz. 22.00 (stan na godz. 12.00 w poniedziałek 22 kwietnia – red.). „Drodzy! Minimalna różnica sondażowa! Wierzymy, że będzie dobrze! Czekamy do rana na wyniki! Serdecznie Wam dziękuję za każdy głos! Więcej jutro, kiedy emocje opadną!” – napisał na Facebooku.
Wybory samorządowe 2024. Aleksander Miszalski wygrywa w Krakowie
Przypomnijmy, według danych opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą Aleksander Miszalski zdobył w drugiej turze wyborów prezydenckich w Krakowie 51,04 proc. głosów. Natomiast Łukasz Gibała otrzymał 48,96 proc. głosów.