Piotr Ikonowicz został skazany za naruszenie nietykalności cielesnej właściciela lokalu podczas blokowania eksmisji lokatorów. Dwa tygodnie aresztu w 2013 roku spędził w zakładzie na warszawskim Grochowie – tam, gdzie we wtorek trafili skazani politycy Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. – To lekki areszt i nie ma tam wielkich obostrzeń – mówił Ikonowicz w rozmowie z portalem o2.pl i dodał, że osadzonym „grozi najwyżej nuda”.
Ikonowicz zdradza, co grozi Kamińskiemu i Wąsikowi. „Nie trują tam”
Kamiński i Wąsik zapowiedzieli głodówkę. Ikonowicz ocenił, że dla byłego szefa CBA i MSWiA to „próba budowania swojej legendy”. – Zbije na tym spory kapitał polityczny. Poza tym będzie unikał słabej, więziennej diety. Nie trują tam, ale też nie karmią świetnie. Dla zdrowia może jednak głodować dwa tygodnie – stwierdził polityk i dodał, że „do tego czasu Andrzej Duda ich wyciągnie albo Kamiński będzie to musiał przerwać”. Były szef PPS-u uważa, że grochowski areszt nie będzie dla skazanych i osadzonych byłych posłów „ciężką przeprawą”.
Więźniów takich jak Kamiński się wywyższa, gloryfikuje. Nadaje im symbol. Ja siedziałem w charakterze bojownika. Każdy dzień siedzenia to w takim przypadku kapitał polityczny. Jesteśmy bohaterami. Naród popiera, wszyscy trzymają za nas kciuki. Po wyjściu z więzienia wszyscy mi gratulowali. Kamiński i Wąsik mają swoje liczne grono zwolenników. Oni nie będą się czuli poniżeni
– mówił działacz.
O tym, dlaczego Kamiński i Wąsik zostali przewiezieni do aresztu na Grochowie, rozmawialiśmy w środę z kryminologiem dr. Pawłem Moczydłowskim. Podkreślił, że zatrzymanych polityków „nie chciano upodlić i przewieziono ich do aresztu śledczego na Grochowie”. – Na Białołęce mogła już czekać recydywa, by dać im do wiwatu, a tu trafili do aresztu żeńskiego. Tam są oczywiście cele męskie i cele przejściowe. Mądrze to rozwiązano i zadbano o ich prawa człowieka – podkreślił specjalista.
W Monitorze Polskim opublikowano postanowienie ws. stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Kamińskiego
W środę wieczorem w Monitorze Polskim opublikowano postanowienie marszałka Sejmu z 21 grudnia 2023 roku w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego. Z jego treści wynika, że na podstawie artykułu 249 paragraf 1 Kodeksu wyborczego wobec zaistnienia okoliczności określonej w artykule 247 paragraf 1 punkt 2 Kodeksu wyborczego w związku z artykułem 99 ustęp 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz artykułem 11 paragraf 2 punkt 1 Kodeksu wyborczego, marszałek Sejmu stwierdza wygaśnięcie, z upływem dnia 20 grudnia 2023 roku, mandatu posła Mariusza Kamińskiego wybranego z listy kandydatów na posłów numer 4 Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w okręgu wyborczym numer 7 z siedzibą Okręgowej Komisji Wyborczej w Chełmie. „Od postanowienia przysługuje Panu Mariuszowi Kamińskiemu prawo odwołania do Sądu Najwyższego w terminie 3 dni od dnia doręczenia postanowienia. Odwołanie wnosi się za pośrednictwem Marszałka Sejmu” – podkreślił Szymon Hołownia w postanowieniu.
Kamiński i Wąsik zatrzymani w Pałacu Prezydenckim i osadzeni w areszcie
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zostali w grudniu 2023 roku skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za działania operacyjne w związku z tzw. aferą gruntową oraz pięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński kwestionowali orzeczenie, powołując się na wydane w 2015 roku ułaskawienie prezydenta. Wówczas nie byli prawomocnie skazani. Politycy wskazywali też na decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni o wygaszeniu ich poselskich mandatów.
We wtorek byli ministrowie spędzili kilka godzin w Pałacu Prezydenckim, gdzie na zaproszenie Andrzeja Dudy uczestniczyli w uroczystości powołania jego nowych doradców – Stanisława Żaryna i Błażeja Pobożego. Do zatrzymania byłych szefów służb doszło wieczorem w Pałacu Prezydenckim, pod nieobecność prezydenta Dudy, który o osiemnastej spotkał się w Belwederze z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską. Informacja o zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika pojawiła się nieoficjalnie około 19:30, została potwierdzona krótko przed dwudziestą przez Komendę Stołeczną Policji.
***