Prok. Waldemar Łubniewski z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu w rozmowie z „Super Expressem” ujawnił, jak wygląda obecna sytuacja księdza Tomasza Z., który brał udział w orgii w Dąbrowie Górniczej (woj. śląskie). We wrześniu ubiegłego roku na terenie tamtejszej plebanii kilku księży spotkało się z pracownikiem seksualnym. Gdy mężczyzna zasłabł, zwlekali z dopuszczeniem do niego ratowników medycznych.
Orgia na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Ksiądz Tomasz Z. usłyszał zarzuty i trafił do więzienia
– Tomasz Z. został zatrzymany. Usłyszał cztery zarzuty. Trzy zarzuty dotyczą przestępstw związanych z narkotykami, jeden z nich dotyczy udzielenia innej osobie nielegalnej substancji. Kolejny zarzut jest powiązany z przekroczeniem wolności seksualnej innej osoby. Czwarty zarzut dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieudzieleniu pomocy osobie będącej w stanie zagrożenia zdrowia i życia – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” prok. Waldemar Łubniewski. Podejrzany Tomasz Z. złożył zeznania w tej sprawie, jednak prokuratura nie przekazała, w jaki sposób ustosunkował się do stawianych mu zarzutów.
Śledztwo w sprawie prowadzi obecnie Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej, która złożyła do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla księdza. W związku z tym, że sąd przychylił się do wniosku, Tomasz Z. został aresztowany na dwa miesiące. – Sąd zdecydował się zastosować ten środek zapobiegawczy na dwa miesiące z uwagi na grożącą podejrzanemu surową karę oraz obawę matactwa – przekazał Łubniewski, cytowany przez Onet.
Orgia w Dąbrowie Górniczej. Mężczyzna zasłabł, księża nie wpuścili ratowników medycznych
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w nocy z 30 na 31 sierpnia 2023 roku. Wówczas ksiądz Tomasz Z. wraz z kilkoma innymi księżmi zorganizował w swoim mieszkaniu, na terenie parafii pw. Najświętszej Marii Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej spotkanie z pracownikiem seksualnym – jako pierwsza poinformowała o tym wówczas „Gazeta Wyborcza”.
Kiedy zaproszony na spotkanie mężczyzna stracił przytomność, księża zamknęli się w mieszkaniu i nie chcieli wpuścić ratowników medycznych. Po pomoc zadzwonił jeden z członków spotkania, który został wyrzucony z mieszkania. Pracownik seksualny został zabrany do szpitala.