Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu w piątek 26 kwietnia tuż przed godziną 11:00 otrzymali nietypowe zgłoszenie. Mieszkanka Rajska (woj. małopolskie) twierdziła, że na jednym z drzew w ogrodzie na niezamieszkałej posesji znajduje się egzotyczny wąż. Kobieta zwróciła uwagę, że może on stanowić zagrożenie dla dzieci lub małych zwierząt.
Rajsko. Policja schwytała „egzotycznego węża”. Okazało się, że był gumowy
Na miejsce niezwłocznie wysłano patrol policji. Mundurowi ostrożnie zbliżyli się do drzewa, wokół którego był opleciony wąż przypominający małego pytona. Jak się okazało, nie był on prawdziwy. Na drzewie znajdowała się gumowa zabawka, która została zdjęta, aby nie wzbudzała niepokoju wśród mieszkańców. „Podziękowania za prawidłową reakcję na zdarzenie należą się mieszkance Rajska, która powiadomiła służby. Kobieta postąpiła prawidłowo, troszcząc się o ludzi i zwierzęta” – napisała policja.
„Lagun” przestraszył mieszkankę Krakowa. „Jest brązowe, siedzi na drzewie”
Zdarza się, że egzotyczne zwierzęta bywają mylone z różnymi przedmiotami. Taka sytuacja wydarzyła się w 2021 roku, kiedy jedna z kobiet zgłosiła Krakowskiemu Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami obecność tajemniczego zwierzęcia. „Jest brązowe, siedzi na drzewie i to jest ten… noooo, ten… lagun!” – relacjonowało słowa kobiety towarzystwo na swoim Facebooku. Na miejsce wysłano inspektorów, którzy ujrzeli na drzewie croissanta. Historia obiegła wówczas światowe media. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Historia krakowskiego 'laguna’ obiega świat. W nagłówkach 'drzewny potwór’ i 'nebezpecná bestie'”.