Choć w naszym regionie geograficznym maj obfituje najczęściej w gorące i słoneczne dni, środek miesiąca przynosi na ogół nagły spadek temperatury. Pierwsze podania dotyczące tego fenomenu sięgają jeszcze czasów średniowiecza. Od tamtego czasu zapisał się on w kulturze ludowej pod nazwą zimnych ogrodników i zimnej Zośki.
„Zimni ogrodnicy” i „zimna Zośka”. Skąd wzięła się nazwa majowego zjawiska pogodowego?
Pośród rolników utrwaliło się, że nagły nawrót chłodów następuje na ogół między 12 a 15 maja. Patronami tych dni są czterej święci: św. Pankracy (12 maja), św. Serwacy (13 maja), św. Bonifacy (14 maja) oraz św. Zofia (15 maja). Panujące w tym okresie warunki pogodowe sprawiły, że stali się oni również symbolami nagłych przymrozków. Pierwsi trzej święci zapisali się w kulturze jako zimni ogrodnicy, a jedyna święta – jako zimna Zośka.
Obecnie zimnych ogrodników oraz zimną Zośkę znamy przede wszystkim za sprawą przysłów, które utrwaliły się w języku polskim. Trzej święci występują w nich na ogół jako figury przynoszące chłód i zimno. Spotykamy ich w powiedzeniach takich jak: „Pankracy, Serwacy, Bonifacy, każdy swoim zimnem raczy” czy „Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy”. Natomiast św. Zofia często pojawia się w porzekadłach jako postać chroniąca plony przed mrozem. Stąd polskie przysłowia takie jak: „święta Zofija kłosy rozwija” czy „za świętą Zofiją pola w kłos wybiją”.
Ludowa mądrość znalazła naukowe potwierdzenie. Kiedy najłatwiej o przymrozki?
Meteorolodzy ustalili, że nawrót chłodów w maju wynika ze zmiany cyrkulacji powietrza. To na ogół w tym miesiącu wyż ustępuje niżowi barycznemu i nad obszar Europy Środkowej zaczyna napływać zimne, polarne powietrze.
W XIX i XX wieku badania nad fenomenem przeprowadziło Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego obserwacje wykazały, że na przestrzeni stu lat, między 1881 a 1980 rokiem, nagłe, krótkotrwałe ochłodzenie wystąpiło aż 95 razy. W przypadkach tych spadek temperatury odnotowano między 1 a 25 maja. Najczęściej przymrozki pojawiały się jednak między 10. a 17. dniem miesiąca.
Zimni ogrodnicy i zimna Zośka to zjawisko, które dotyka przede wszystkim regionów Europy Środkowej. Stąd podobne określenia znajdziemy między innymi na Węgrzech (Fagyosszentek) i na S³owacji (Trije ledeni mozje i Poscana Zofka). Podobne postacie znajdziemy jednak również w kulturze ludowej państw w zachodniej części kontynentu. Swoich „mroźnych świętych” mają między innymi Niemcy (Eisheiligen), Holendrzy (Ijsheiligen) oraz Francuzi (Saints de glace).