Wisła Kraków napisała jedną z najbardziej romantycznych historii polskiego futbolu XXI wieku. Zespół, który kolejny rok walczy o powrót do PKO Ekstraklasy, pokonał wyżej notowanych rywali, w tym w finale faworyzowaną Pogoń Szczecin. Zawodnicy Alberta Rude rzutem na taśmę doprowadzili do dogrywki, a w niej za sprawą Angela Rodado zadali decydujący o losach trofeum cios.
Wisła Kraków poszła w ślady innych słynnych ekip
Wiślacka strona Krakowa będzie miała wspaniałą majówkę. Biała Gwiazda czekała 21 lat na powtórzenie sukcesu z ery Bogusława Cupiała. Choć sportowo daleko jej dziś do tamtych czasów, to sukces z PGE Narodowego wszyscy zapamiętają na długo. Sytuacja, w której zespół spoza pierwszego szczebla rozgrywkowego zdobywa krajowy puchar jest bardzo rzadka, ale… nie niespotykana.
Wisła jest piątym klubem w ostatnich kilkudziesięciu latach, któremu udała się ta szutka. W 1975 roku Stal Rzeszów napisała historię wygrywając puchar z ROW-em II Rybnik. Osiem lat później doszło do jeszcze większej sensacji, gdyż trofeum wzniosła grająca na trzecim szczeblu Lechia Gdańsk. Przez to zawodnicy z Pomorza mierzyli się później z Juventusem w ramach Pucharu Zdobywców Pucharów.
W 1992 roku sensacje napisała także Miedź Legnica, która grając na drugim szczeblu pokonała po rzutach karnych faworyzowanego Górnika Zabrze. Ostatni przykład triumfu w Pucharze Polski klubu spoza pierwszego poziomu rozgrywkowego miał miejsce w sezonie 1995/1996. Wówczas grający na zapleczu Ekstraklasy Ruch Chorzów pokonał plasujący się wyżej GKS Bełchatów 1:0.
Wisła Kraków powalczy w europejskich pucharach
Wisła Kraków za zdobycie Pucharu Polski 2023/2024 zarobi pięć milionów złotych. Ponadto wystąpi w eliminacjach Ligi Europy 2024/2025.