Były prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu „Daily Express”. „Ostrzegł, że jego wspierany przez UE następca Donald Tusk zabiera jego kraj z powrotem do epoki komunizmu” – informuje brytyjski dziennik.
Mateusz Morawiecki: Ja sam byłem bojownikiem o wolność
Głównym tematem poruszanym w zagranicznych mediach przez dawnego premiera była kwestia aresztowania byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Podczas rozmowy Morawiecki określał ich mianem „pierwszych od 35 lat więźniów politycznych”. – Ja sam byłem bojownikiem o wolność w latach 80., podczas Ruchu Solidarności przeciwko reżimowi komunistycznemu – cytuje słowa polityka „Daily Express”. W kontekście powrotu do autorytaryzmu w Polsce Morawiecki przywołał również postać generała Wojciecha Jaruzelskiego.
Podczas omawiania sylwetek Kamińskiego i Wąsika polityk położył duży nacisk na rolę, jaką pełnili w jednostce antykorupcyjnej. – Byli dla mnie, jako ministra finansów, a następnie premiera, niezwykle ważni, ponieważ mogłem walczyć z mafiami VAT-owskimi i wszystkimi oszukańczymi sposobami finansowania w całym kraju – argumentował.
Były premier apeluje w zagranicznych mediach: To nie jest demokracja
Z zagranicznego artykułu dowiemy się także, że aresztowanie dwóch byłych parlamentarzystów i zmiany wprowadzone w mediach publicznych są częścią „długoterminowego projektu mającego na celu podważenie naszej demokracji”. Zdaniem Morawieckiego rząd Donalda Tuska naruszył już konstytucję, a jego działania prowadzą do uniknięcia niezależnej kontroli i odpowiedzialności. – Bardzo podobny głos słychać we wszystkich trzech głównych stacjach telewizyjnych w Polsce, to nie jest demokracja – skwitował polityk PiS.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik aresztowani. Duda wszczyna procedurę ułaskawieniową
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za działania operacyjne w związku z tzw. aferą gruntową. Politycy kwestionowali jednak orzeczenie, powołując się na wydane w 2015 roku prezydenckie ułaskawienie. Zostali zatrzymani we wtorek wieczorem podczas pobytu w Pałacu Prezydenckim. Obecnie przebywają w dwóch różnych jednostkach: Kamiński w Areszcie Śledczym w Radomiu, a Wąsik w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. W czwartek Andrzej Duda poinformował, że wszczyna procedurę ułaskawieniową wobec obu polityków i zaapelował do prokuratora generalnego Adama Bodnara o jak najszybsze zwolnienie ich z zakładów karnych.
Szymon Hołownia o wyborze Dudy ws. Wąsika i Kamińskiego: Miał w ręku wszystkie klucze
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przyznał z kolei, że nie rozumie, dlaczego prezydent wybrał akurat taką drogę ułaskawienia. Jak powiedział dziennikarzom, że gdyby Andrzej Duda zastosował drogę ułaskawienia prezydenckiego, to obaj politycy mogliby wyjść z więzienia nawet wczoraj. – Jeżeli komuś chodziło o to, żeby panowie jak najszybciej wyszli z aresztu, to wszystkie klucze w ręku miał prezydent, nie skorzystał z nich – stwierdził. Dodał, że ścieżka z Kodeksu postępowania, wybrana przez prezydenta, oznacza, iż cała procedura może potrwać miesiącami. Wyraził nadzieję, że w tym przypadku „aż tyle nie będzie trwała, bo nikomu na tym nie zależy”. Według Szymona Hołowni prezydent swoją decyzją uznał ostatni wyrok Sądu Okręgowego i to, że obaj politycy nie są już posłami.