Adam Bodnar w piątek (12 stycznia) zadecydował, że Dariusz Barski nie może dalej sprawować funkcji prokuratora krajowego. „Prokurator Generalny Pan prof. Adam Bodnar w czasie spotkania z Prokuratorem Krajowym Panem Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej w dniu 16 lutego 2022 przez poprzedniego Prokuratora Generalnego Pana Zbigniewa Ziobro, zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych. Zastosowano bowiem przepis ustawy, który już nie obowiązywał” – podało Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikacie. Na jego miejsce powołano Jacka Bilewicza, śledczego zdegradowanego wcześniej przez Ziobrę. Z ruchem Prokuratora Generalnego nie zgadzają się jego zastępcy.
Zastępcy Adama Bodnara ostro o decyzji ws. Dariusza Barskiego. Wydali oświadczenie
„Zastępcy Prokuratora Generalnego Adama Bodnara oświadczają, że powierzenie prokuratorowi Jackowi Bilewiczowi funkcji p.o. Prokuratora Krajowego z bezprawnym pominięciem procedury ustawy Prawa o prokuraturze jest bezskuteczne. Funkcja taka nie została przewidziana w ustawie Prawo o prokuraturze” – czytamy w oświadczeniu zastępców Prokuratora Generalnego opublikowanym na X. Dodano także, że Bodnar razem z Donaldem Tuskiem „bezprawnie stworzyli nową funkcję, nieznaną ustawie Prawo o prokuraturze”.
Zdaniem autorów komunikatu minister sprawiedliwości i premier chcą ominąć przepisy, według których do odwołania prokuratora krajowego niezbędna jest zgoda prezydenta. „Powyższe działania funkcjonariuszy publicznych Adama Bodnara, Donalda Tuska i Jacka Bilewicza zostaną poddane ocenie prawnokarnej. Jako zastępcy prokuratora generalnego oświadczamy, że wykorzystamy wszystkie środki przewidziane prawem w celu skutecznego przeciwdziałania próbie bezprawnego usunięcia prokuratora krajowego i zawłaszczenia prokuratury dla celów politycznych” – piszą dalej zastępcy Prokuratora Generalnego. Pod komunikatem podpisali się: Krzysztof Sierak, Michał Ostrowski, Robert Hernand, Beata Marczak, Krzysztof Urbaniak, Tomasz Janeczek i Andrzej Pozorski.
To oni podpisali się pod oświadczeniem wymierzonym w Adama Bodnara. Kim są zastępcy Prokuratora Generalnego?
Krzysztof Sierak został powołany na zastępcę Prokuratora Generalnego w marcu 2016 roku. Wcześniej był prokuratorem Prokuratury Rejonowej i Okręgowej w Katowicach. – Prokurator Sierak od zawsze jest związany ze Zbigniewem Ziobrą. Moim zdaniem mentalnie jest bardzo podobny do swojego szefa, więc bez mrugnięcia okiem wykonuje jego polecenia, właściwie to pewnie rozumieją się bez słów – mówił w rozmowie z naTemat Ryszard Kalisz, były szef MSWiA.
Także Michał Ostrowski i Tomasz Janeczek to zaufani ludzie Zbigniewa Ziobry. – Prokurator Janeczek to najbardziej zaufany człowiek Ziobry, tak za pierwszych rządów PiS, jak i teraz – oceniała w Onecie prok. Katarzyna Kwiatkowska, szefowa niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Janeczek nadzorował m.in. śledztwo w sprawie posłanki SLD Barbary Bildy. – Kiedyś był prokuratorem, dziś raczej jest politykiem. Bardzo zaufanym Zbigniewa Ziobry – tak o Ostrowskim mówili prokuratorzy w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
O Robercie Hernandzie zrobiło się głośno przy wyroku TK w sprawie aborcji z 2020 roku. To on reprezentował stanowisko Ziobry przed Trybunałem Julii Przyłębskiej. Natomiast Beata Marczak została zastępcą Prokuratora Generalnego w 2017 roku. Jak ustalił „Newsweek” wcześniej była odpowiedzialna za umorzenie śledztwa przeciw twórcy SKOK w 2009 roku. Jeśli chodzi o Andrzeja Pozorskiego, to był związany z Instytutem Pamici Narodowej. Za to Krzysztof Urbaniak to doświadczony prokurator z Krakowa, którego Ziobro powołał na swojego zastępcę w 2022 roku. Miał nadzorować śledztwa dotyczące katastrofy smoleńskiej.