Podczas konwencji wyborczej Lewicy w środę 5 czerwca były prezydent Aleksander Kwaśniewski wspominał o przypadających w ostatnich dniach jubileuszach, między innymi 35. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce, roku 1999 i wstąpieniu do NATO, wreszcie – 1 maja 2004 roku. – Polska potrzebowała cywilizacyjnej szansy i dobrobytu. Tu celem było wejście do Unii Europejskiej i z dumą mówię o tym, że w 2003 roku wygraliśmy referendum akcesyjne – mówił były prezydent. Jak podkreślał Kwaśniewski, szczególnym powodem do dumy jest to, że przez większość czasu, kiedy w Polsce trwała rozmowa o UE, rządziła Lewica.
Kwaśniewski: Europa wygrałaby klasyfikację medalową, to jej potencjał
– Udało nam się przekonać wszystkich w kraju i za granicą, że Polska zasługuje na miejsce w Unii Europejskiej. Weszliśmy do wspólnoty i wielka w tym zasługa polskiej Lewicy – podkreślał były prezydent. Jego zdaniem, wyzwania, które obecnie stoją przed europejską wspólnotą, są trudniejsze, niż 20 lat temu. – Wybierajmy ludzi, którzy to rozumieją. I wiedzą, że warto być w środku, a nie na zewnątrz – dodał i wskazał, że najważniejszą sprawą jest teraz bezpieczeństwo. W tym kontekście mówił nie tylko o wojnie w Ukrainie i planach imperialnych Rosji, które zna jedynie Putin, lecz także o zmianach, jakie zachodzą w Stanach Zjednoczonych.
– Musimy też myśleć o migracji. To zjawisko dobrze znane będzie się nasilać z powodu zmian klimatycznych. Ludzie będą uciekać przed brakiem wody, przed śmiercią, bo przy wszystkich zastrzeżeniach, Europa jest najlepszym miejscem do szukania szansy. Nie Chiny, nie Rosja, ale właśnie Europa – nie ma wątpliwości Kwaśniewski. Były prezydent przestrzegł również przed tymi, którzy nie mają zrozumienia dla tych kwestii. – Każdy głos na populistów jest krokiem, który zbliża nas do tragedii, od której nie będzie odwrotu. (…) Głos na Lewicę to głos mądry i skuteczny, i uczyńmy wszystko, żeby Europa się zmieniała. Nie pozwólmy, żeby się nie rozpierzchła wobec prób, jakie podejmują siły z zewnątrz i wewnątrz przez różnego koloru populistów – mówił były prezydent.
Na koniec swojego wystąpienia Aleksander Kwaśniewski przypomniał, że był szefem PKOl-u i odwołał się do sportowej metafory, która ma pokazać ogromny potencjał Europy. Wcześniej w klasyfikacji medalowej ZSRR rywalizował ze Stanami Zjednoczonymi, teraz trwa wyścig Chin i USA. – Natomiast kiedy spojrzycie na igrzyska w Paryżu, jak już się zakończą i na medale zdobywane przez sportowców z państw Unii Europejskiej, to będzie ich dużo więcej, niż medali, które zdobywają Chińczycy czy Amerykanie. Zdobywamy je oczywiście pod własnymi flagami i bardzo dobrze, ale właśnie taki potencjał ma Europa – zakończył były prezydent. I podkreślił: – Zachęcam do głosowania na Lewicę. Ja to zrobię i wiem, że was nie zaskoczyłem – przyznał.
Wybory do Parlamentu Europejskiego 9 czerwca
W niedzielę 9 czerwca w Polsce przeprowadzone zostaną wybory do Parlamentu Europejskiego. Polacy wybiorą delegację 53 posłów. Z list Lewicy o mandat europosła ubiegają się między innymi: Marek Belka, który będzie liderem w województwie łódzkim, wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek wystartuje w województwie dolno¶l±skim, a w mazowieckim – posłanka Anna Maria Żukowska. Inny były premier, obecny eurodeputowany Włodzimierz Cimoszewicz poprowadzi listę w Zachodniopomorskiem i Lubuskiem, a w województwie ¶wiêtokrzyskim i małopolskim listę otworzy wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. Radna Chełma Agata Fisz będzie pierwsza w Lubelskiem, a na Podkarpaciu liderką została obrończyni praw człowieka Wiktoria Barańska. Z Wielkopolski startuje wiceministerka kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus.
***
Uratujmy szkołę Kiry w Polsce. Tej w Ukrainie już nie ma.
Gazeta.pl i Ukrayina.pl są partnerami medialnymi zbiórki Fundacji PCPM na przetrwanie Centrum Edukacji dla kilkuset dzieci uciekających przed wojną. Wesprzyj na pcpm.org.pl/szkola