O wymianach jeńców pomiędzy Ukrainą a Rosją pisaliśmy już wielokrotnie w ubiegłym roku. Aż do lata 2023 roku kraje regularnie przekazywały sobie wojskowych i cywilów. Jak poinformował w rozmowie z Onetem szef ukraińskiej służby prasowej sztabu koordynacyjnego ds. traktowania jeńców wojennych Petro Jacenko, opóźnienia we współpracy na rzecz schwytanych obywateli pojawiły się po stronie rosyjskiej.
Wymiany jeńców pomiędzy Ukrainą a Rosją. „Chcieli podburzyć nasze społeczeństwo”
Choć problem miał początkowo leżeć w organizacji, na jaw wyszło, że wstrzymanie wymian jest celowym działaniem. Rosjanie mieli bowiem telefonować do krewnych pojmanych obywateli Ukrainy i przekazywać, że to ich państwo utrudnia proces przekazania jeńców. – Uważamy, że w ten sposób chcieli podburzyć nasze społeczeństwo – ocenił Jacenko. Jednocześnie podkreślił, że ukraiński rząd robi wiele na rzecz udzielania pomocy i przekazywania informacji w tym zakresie, a także, w przeciwieństwie do Rosji, współpracuje z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża.
Jednym z przejawów łamania przez Rosję międzynarodowego prawa humanitarnego ma być podejmowanie prób werbowania w swoje szeregi pojmanych Ukraińców. Schwytani ludzie nie mają także szans na normalną opiekę medyczną czy pobyt w obozie jenieckim, ponieważ tego typu instytucje nie istnieją na terenie Rosji. Brakuje także specjalnych organów, które nadzorowałyby proces ich przetrzymywania, a obywatele Ukrainy trafiają do rozproszonych po całym kraju więzień, gdzie nierzadko dzielą przestrzeń z prawdziwymi przestępcami.
Jeńcy ukraińscy schwytani przez Rosjan „nie mogą spać”, „są celowo głodzeni”
– Ludzie są celowo głodzeni. (…) Nie mogą spać, są budzeni o trzeciej nad ranem i zmuszani do stania przez kilka godzin – opisywał Jacenko. – Codzienne rażenie prądem elektrycznym. (…) Do tego dochodzą tortury psychiczne. Wojskowi nie mogą kontaktować się ze swoimi rodzinami. Nie wiedzą, co tak naprawdę dzieje się w Ukrainie. (…) Jednocześnie ciągle mówi się im, że Ukraina przegrała i nikt nie próbuje ich wymienić, a oni nie mają już domu – dodał.
Jak się okazuje to Rosja, a nie Ukraina, tworzy listy ukraińskich jeńców dostępnych do wymiany. Strony konfliktu przedstawiają spisy osób, które przebywają u nich w niewoli, a następnie na tej podstawie zapadają decyzje o ostatecznych wymianach. – Gdybyśmy dali Rosjanom listę, to zdecydowaliby, że ci ludzie, których wskazaliśmy, są szczególnie cenni. I zaczęliby nas szantażować – tłumaczył Jacenko.
Kolejny sukces Ukraińców? Jeden z rosyjskich A-50U miał przejść do historii
Jednym z najnowszych sukcesów ukraińskiego wojska ma być zestrzelenie samolotu A-50U. Maszyna pełni funkcję latającego radaru i stanowiska dowodzenia. Dzięki jej wykorzystaniu możliwe staje się celniejsze naprowadzanie rakiet dalekiego zasięgu typu powietrze-powietrze R-37M. Samolot, choć bardzo przydatny, jest jednym z rzadszych modeli spotykanych po stronie rosyjskiej. Uszkodzeniu miał ulec także Ił-22M, czyli samolot rozpoznawczy. Żadna ze strat nie została jednak jeszcze potwierdzona przez Rosję.