Jan Krzysztof Ardanowski, oceniając sytuację Prawa i Sprawiedliwości po przegranych wyborach parlamentarnych, wielokrotnie uderzał w kierownictwo partii, w tym jej prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że teraz podjął decyzję o odejściu z klubu PiS.
Jak Krzysztof Ardanowski ma odejść z klubu PiS
Wśród planów byłego ministra rolnictwa znaleźć się miało stworzenie nowego koła poselskiego, a w przyszłości nawet założenie klubu parlamentarnego i partii politycznej. Portal dowiedział się, że Ardanowskiego wspiera w tej decyzji poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko.
– Chcemy przyciągać niezmobilizowanych wyborców PiS, zawiedzionych, tych, którzy nie głosowali na PiS w ostatnich wyborach – powiedzieli rozmówcy Wirtualnej Polski z otoczenia byłego ministra. Portal nieoficjalnie ustalił również, że planom Ardanowskiego „kibicuje po cichu Pałac Prezydencki”.
Do doniesień przekazanych przez Wirtualną Polskę odniósł się poseł PiS Robert Telus. – Przyjmuję te informacje ze spokojem – zapewnił były minister rolnictwa w drugim rządzie premiera Mateusza Morawieckiego.
„Musi powstać nowa centroprawicowa formacja”
Ardanowski potwierdził, że podjął się tworzenia nowej siły politycznej w rozmowie z Wawa.info. – Rozmowy trwają już od wielu miesięcy. Różne środowiska są coraz bardziej zdeterminowane – powiedział poseł. Zaznaczył, że po wyborach przedstawiciele ugrupowań przestali obawiać się oskarżeń o zdradę i „chcą dalej robić to, co wydaje się logiczne i potrzebne”.
– Musi powstać nowa centroprawicowa formacja, która może współpracować zarówno z Prawem i Sprawiedliwością, może również z Konfederacją. Bez zagospodarowania tego elektoratu, który zniechęcił się do Prawa i Sprawiedliwości, ale w sercu, sumieniu ma myślenie właśnie centroprawicowe, zapomnijmy o tym, że uda się realnie wpływać na losy Polski, Europy – wyjaśnił.