Według informacji przekazanych przez lokalne media poar w neogotyckim pałacu w Jelczu-Laskowicach (woj. dolnolskie) wybuchł w środę 26 czerwca około godziny 11:30. Na miejsce zadysponowano zastępy straży pożarnej z okolicznych jednostek i z Wrocławia.
Potężny pożar zabytkowego pałacu w Jelczu-Laskowicach
– Na chwilę obecną trwa akcja gaśnicza. Na miejscu jest 13 zastępów i przy gaszeniu ognia pracuje 36 strażaków. Brak osób poszkodowanych. Pożar zaczął się prawdopodobnie od poddasza i objął dach oraz część konstrukcyjną jednego z rogów budynku – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wrocławską” kapitan Tomasz Woźnica z Komendy Powitej PSP w Oławie. Według informacji przekazanych przez strażaka aktualnie pali się około 1/5 całkowitej powierzchni dachu pałacu. Na ten moment nie są znane przyczyny poaru.
Pałac w Jelczu-Laskowicach wybudowano w latach 1886-1894. Budowla stanęła na miejscu XVII-wiecznego drewnianego pałacyku myśliwskiego. Początkowo neogotycki pałac należał do rodziny Saurmów. Po II wojnie światowej budynek zaczęły zajmować wojska sowieckie. Kilka lat temu pałac został zakupiony przez prywatnego inwestora, który rozpoczął remont obiektu. Aktualnie wewnątrz budynku mieści się katolicka Misja Charytatywna.
Płonie pałac w Jelczu-Laskowicach. To kolejny pożar neogotyckiego pałacu na Dolnym Śląsku
Niespełna dwa tygodnie temu, 16 czerwca ogień pojawił się na terenie innego neogotyckiego pałacu na Dolnym Śląsku, o czym pisaliśmy w Gazeta.pl. Potężny pożar wybuchł wówczas w pałacu Stolbergów na wrocławskich Świniarach, przy ul. Pęgowskiej. W sumie budynek gasiło 19 zastępów straży pożarnej. Akcja gaśnicza skończyła się dopiero nad ranem kolejnego dnia. Lokalne media informowały o tym, że w wyniku pożaru spalił się dach, strop na wysokości drugiej i trzeciej kondygnacji oraz ściany.