– Jeden człowiek ukradł prawie 13 lat pokoju, generując cierpienie oraz kryzysy, które wpływają na cały świat – mówił Wołodymyr Zełenski podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. W ten sposób odniósł się do polityki Władimira Putina i zwrócił uwagę na konflikty, w które jest lub była zaangażowana Rosja, między innymi w Ukrainie i Syrii.
– On się nie zmieni – podkreślił Zełenski. – Więc my musimy się zmienić. Tak, by szaleństwo, które uosabia ten człowiek albo wszyscy inni dyktatorzy, aby to nigdy nie wygrało – kontynuował. – Jego odpowiedzią na wojnę, jest zawsze wojna – dodał.
Ukraina. Wołodymyr Zełenski o celach Putina
– Jeśli ktoś sądzi, że chodzi tylko o nas, o Ukrainę, fundamentalnie się myli. Możliwe kierunki albo granice czasowe nowych agresji Rosji stają się coraz bardziej oczywiste. Zapytam więc bardzo szczerze. Który kraj europejski może obecnie zaprezentować taki potencjał wojskowy, który będzie w stanie powstrzymać Rosję? Ile mężczyzn i kobiet są wasze kraje gotowe wysłać do walki? – pytał prezydent Ukrainy.
Wskazał też, że jego zdaniem lepiej położyć kres polityce Putina teraz. Zdaniem Zełenskiego świat przestał wierzyć Rosji. – Nawet teraz sojusznicy Rosji w Korei Północnej czy Iranie tylko go wykorzystują do czasu, do kiedy ma zasoby, aby im płacić – ocenił.
Prezydent Ukrainy podziękował za dotychczasowe wsparcie Ukrainy i jednocześnie podkreślił, „przybliżenie pokoju będzie nagrodą dla wszystkich, którzy zechcą zapewnić, że sankcje będą w 100 proc. skuteczne„.
Davos. Wołodymyr Zełenski o „słabości Zachodu”
Wołodymyr Zełenski powiedział również o – jego zdaniem – błędach w polityce sankcyjnej. – Słabością Zachodu jest fakt, że nuklearny przemysł Rosji wciąż nie został objęty sankcjami. Chociaż Putin jest jedynym terrorystą na świecie, który wziął za zakładnika elektrownię atomową – powiedział.
– Jeśli chodzi o zamrożone aktywa rosyjskie, to powinno się je wykorzystać, aby bronić się przed rosyjską wojną, wykorzystać je na rzecz odbudowy Ukrainy – dodał.
Zełenski wskazał również, że rozmawiał z władzami Szwajcarii o możliwości zorganizowania szczytu pokojowego w tym kraju.