Polityk Prawa i Sprawiedliwości napisał, że „kłamstwa szefa układu zamkniętego mają jeden cel”. Wymienił „likwidację największej partii opozycyjnej w Polsce, przykrycie kwestii likwidacji Centralnego Portu Komunikacyjnego, atomu”, a także „horrendalnych podwyżek, które wydrenują kieszenie obywateli”.
„Z obsesją idzie się do lekarza, a nie do władzy” – stwierdził.
Konferencja Tuska ws. rozliczenia rządów PiS
9 sierpnia Tusk powiedział, że „układ zamknięty był budowany konsekwentnie od 2016 roku i do dziś ponosimy jego konsekwencje jako państwo i społeczeństwo”. Wskazał, że za rządów Zjednoczonej Prawicy niezgodnie z prawem wydano nawet 100 miliardów złotych.
– Gdy mówię o „układzie zamkniętym” z patronatem czołówki PiS, mam na myśli wykorzystywanie środków publicznych, całych urzędów, pracowników w kampanii wyborczej na rzecz partii wówczas rządzącej – zaznaczył.
W piątek szef resortu finansów Andrzej Domański, minister spraw wewnętrznych i administracji – koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak i szef ministerstwa sprawiedliwości Adam Bodnar podpisali porozumienie ws. skoordynowania działań podległych im służb w celu odzyskiwania mienia Skarbu Państwa. – Działań zmierzających do ujawnienia, zabezpieczenia i odzyskiwania mienia Skarbu Państwa – tłumaczył premier. Dodał, że porozumienie to ma związek z ustaleniami KAS (Krajowa Administracja Skarbowa), służb podległych szefowi MSWiA, a także prokuratury.
„Abyśmy skutecznie i możliwie szybko odzyskiwali te gigantyczne kwoty”
– Skoordynowanie między tymi resortami jest niezbędne, abyśmy skutecznie i możliwie szybko odzyskiwali te gigantyczne kwoty, co do których mamy dowody albo przekonanie (…), że zostały wydane w sposób nieprawidłowy i niezgodny z prawem, na szkodę interesów publicznych, albo wprost zawłaszczone przez ludzi i instytucje, które stanowiły szeroko pojętą elitę władzy za czasów PiS – powiedział Tusk.