Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dwie osoby podejrzane o przyjęcie korzyści majątkowych i osobistych. Zatrzymania mają związek z nielegalnym handlem dyplomami przez niepubliczną uczelnię wyższą Collegium Humanum.
CBA prowadzi wielowątkowe śledztwo w sprawie działania zorganizowanej grupy przestępczej, która w zamian za przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych wystawiała dokumenty związane z ukończeniem studiów oraz dyplomami MBA uprawniającymi do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa.
W środę 13 marca 2024 r. funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie zatrzymali w Warszawie dwie osoby – mężczyznę i kobietę. Jedna z nich pełni funkcje publiczne w Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Wykorzystując pełnioną funkcję oraz powołując się na wpływy, zażądała, a następnie przyjęła korzyść majątkową w łącznej kwocie 450 tys. zł. W zamian za pozytywne decyzje dla uczelni Collegium Humanum przyjęła korzyść osobistą w postaci zatrudnienia bliskich osób.
Kolejną zatrzymaną osobą jest pracownik niepublicznej uczelni wyższej, który przyjął korzyść majątkową w łącznej kwocie ponad 275 tys. zł oraz korzyść osobistą w postaci zatrudnienia w uczelni.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, który nadzoruje śledztwo. Tam usłyszeli zarzuty.
Wobec podejrzanego mężczyzny prokurator skierował wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd podzielił argumentację prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
Wobec zatrzymanej kobiety prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 150 tys. zł, dozór policji i zakaz opuszczania kraju połączony zatrzymaniem paszportu.
CBA zatrzymało siedem osób
Dwa tygodnie temu funkcjonariusze CBA zatrzymali siedem osób zasiadających we władzach Collegium Humanum. Zarzucono im udział w zorganizowanej grupie przestępczej założonej i kierowanej przez Pawła Cz.
Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy Katowice-Wschód zastosował tymczasowe aresztowanie wobec trzech podejrzanych. Wobec pozostałych zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości od 40 tys. zł do 100 tys. zł, policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Zatrzymano im też paszporty. W śledztwie, które nadzoruje Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, zarzuty przedstawiono łącznie 30 osobom.
Dyplomy MBA na masową skalę
Handel dyplomami na masową skalę – tak Centralne Biuro Antykorupcyjne określiło to, co się działo w Collegium Humanum, warszawskiej niepublicznej uczelni, która ma kilkanaście filii w kraju i za granicą.
Lista zarzutów wobec jej rektora Pawła Cz. jest długa, prokurator zarzuca mu popełnienie w sumie aż 30 przestępstw. Rektor miał m.in. przyjmować korzyści majątkowe w zamian za wystawienie poświadczających dokumentów ukończenia studiów podyplomowych. Chodzi m.in. o dyplomy MBA, które uprawniają do zasiadania w radach nadzorczych spółek skarbu państwa.
Jak wielokrotnie pisaliśmy w „Newsweeku”, Collegium Humanum w ciągu zaledwie kilku lat stało się kuźnią partyjnych nominatów do spółek, wydając na masową skalę tanie dyplomy MBA. Robiło to we współpracy z zagranicznymi uczelniami, które nie mają prawa nadawać stopni naukowych. I tak naprawdę nie istnieją.
Rektor tej uczelni został także oskarżony o psychiczne znęcanie się nad pracownikami, a także zmuszanie ich do seksu. Paweł Cz. miał także kierować groźby wobec świadków, żeby nie ujawniali nieprawidłowości w działaniu Collegium Humanum.