Twórca marki odzieżowej Red is Bad Paweł Szopa miał dostawać od Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych zlecenia bez przetargów. W czasie kiedy agencją kierował Michał Kuczmierowski, podległe Szopie spółki zawierały umowy między innymi na dostawy sprzętu ochronnego w czasie pandemii oraz agregatów prądotwórczych dla Ukrainy. Przedsiębiorca miał zawyżać ceny oraz dziesięciokrotnie podnosić stawki. Tym samym, jak przekazał Onet, podmioty związane z Szopą miały wyprowadzić co najmniej kilkaset milionów z publicznych funduszy.
Afera Red is Bad. Były prezes RARS odpiera zarzuty. „Wszystko zgodnie z prawem”
Do zarzutów portalu ustosunkował się były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski, który stwierdził, że „wszystkie zakupy realizowane były zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych i obowiązującymi procedurami z zachowaniem trybu konkurencyjnego”. „Każdorazowo prowadzone było rozeznanie rynku i wybierane najkorzystniejsze pod względem ceny i terminu dostawy oferty. Ceny miały charakter rynkowy, a kontrakty zawierały gwarancje zabezpieczające interes Skarbu Państwa. Wszystkie dostawy zostały dostarczone i prawidłowo rozliczone” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Kuczmierowskiego opublikowanym przez tygodnik „Wprost”.
Informacje o umowach były zgodnie z przepisami publikowane w BIP, więc rewelacje Onetu były publicznie dostępne od ponad roku
– podkreślił były prezes RARS.
Twórca Red is Bad miał zarobić bez przetargów pół miliarda
W poniedziałek 3 czerwca portal Onet opublikował tekst, w którym poinformowano, że w ciągu trzech lat na konta Red is Bad miały trafić przelewy w wysokości pół miliarda złotych. Od połowy 2023 roku sprawę badała rzeszowska delegatura CBA. W trakcie śledztwa przeszukano biura RARS i spółek przedsiębiorcy. Jak się okazało, oprócz przelewów opiewających na miliony złotych, Szopa miał prowadzić „nieformalną kampanię wyborczą” kandydatów PiS w internecie.
W ubiegłym roku wszczęta została operacja, w ramach której podsłuchiwane i rejestrowane były rozmowy telefoniczne Pawła Szopy, jego ludzi oraz niektórych urzędników RARS. Według funkcjonariuszy CBA w RARS stworzono cały system służący wyprowadzaniu pieniędzy poprzez podmioty związane z Pawłem Szopą. „Dla ekipy Morawieckiego Szopa stał się dostawcą wszystkiego – od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny. Dostał nawet zlecenie na dostarczenie asortymentu do zabezpieczenia zabytków Ukrainy” – przekazał Onet. Więcej na temat afery Red is Bad przeczytasz w artykule: Tajny raport CBA. Onet: Twórca Red is Bad miał zarobić bez przetargów na pandemii i wojnie w Ukrainie.
