Premier Węgier Viktor Orban rozmawiał w piątek rano w węgierskim Kossuth Radio o ostatnich wypowiedziach Donalda Trumpa o Rosji, w tym m.in. o jej powrocie do grupy G7 oraz zakończeniu wojny w Ukrainie.
– Gdybym miał skomentować to jednym słowem, powiedziałbym „Alleluja„. Na to właśnie czekaliśmy – mówił Orban.
Wizja Orbana: Rosja zintegrowana z Europą korzystna dla Węgier
Orban widzi w powrocie Rosji szansę dla Węgier. – Jeśli przybędzie amerykański prezydent, stworzy pokój i zostanie osiągnięte porozumienie, to myślę, że Rosja zostanie ponownie zintegrowana z gospodarką światową, ponownie zintegrowana z europejskim systemem bezpieczeństwa, a nawet z europejskim systemem bezpieczeństwa energetycznego. To da ogromny impuls węgierskiej gospodarce, to wielka szansa, wiele zyskamy na pokoju – ocenił Orban.
W rozmowie Orbana spytano też o stanowisko szefowej unijnej dyplomacji Kaji Kallas, która w czwartek oświadczyła, że „Europa musi odgrywać centralną rolę w jakichkolwiek negocjacjach” dotyczących Ukrainy, publikując wspólne stanowisko sześciu największych krajów UE. Orban tłumaczył, że uznał je za „bezwartościowe„, ponieważ polityka międzynarodowa jest „twarda, oparta na interesach i często bezwzględna„.
– Nie otrzymujesz automatycznie miejsca przy stole negocjacyjnym. Otrzymujesz je, ponieważ stanąłeś w swojej obronie, walczyłeś o swoje i jesteś potrzebny. Nie jest jasne, dlaczego Europie powinno zostać przyznane miejsce przy takim stole – stwierdził Orban.
– Podczas gdy prezydent Donald Trump i prezydent Putin negocjują pokój, urzędnicy UE wydają bezwartościowe oświadczenia – oceniał wcześniej Orban.
Orban regularnie udziela w piątki wywiadów w stacji Kossuth Radio.
Trump ufa Putinowi i chce powrotu Rosji do międzynarodowych organizacji
W czwartek prezydent Donald Trump oznajmił, że „chciałby powrotu Rosji do G7„. – To nie jest kwestia tego, czy lubimy Rosję, czy nie – mówił Trump.
– Wojna w Ukrainie musi się skończyć – mówił Trump. – Ufam Putinowi w sprawie wojny w Ukrainie. Wierzę, że chce pokoju – zadeklarował prezydent USA podczas czwartkowej rozmowy z dziennikarzami w Białym Domu.
Prezydent USA zasugerował też, że chciałby zorganizować konferencję z udziałem Rosji i Chin. Jej celem byłoby omówienie wydatków militarnych tych krajów.
Źródła: Politico, Kossuth Radio