Ambasador Rosji Siergiej Andrejew mówił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że przyjechał złożyć kwiaty w miejscu, w którym od 2015 roku nie ma pomnika Iwana Czerniachowskiego. Ten sowiecki genera³ uczestniczył w likwidowaniu struktur okręgu wileńskiego Armii Krajowej, która była siłą zbrojną legalnego rządu RP na uchodźstwie. Jego działania przyczyniły się do narzucenia Polsce systemu komunistycznego i nie jest postacią, której należy się cześć – oceniają historycy, cytowani przez PAP. – Pomnik został zburzony (…), ale przyjeżdżamy tutaj każdego roku w dzieñ pamięci Czerniachowskiego – stwierdził ambasador Rosji, któremu towarzyszyła ok. 20-osobowa grupa Polaków.
Ambasador Rosji wygwizdany podczas składania kwiatów na Mazurach. „Morderca”
W 2014 r. władze Pieniężna, jeszcze przed wejściem w życie tzw. ustawy dekomunizacyjnej, zdecydowały o rozbiórce pomnika Iwana Czerniachowskiego. Teraz w jego miejscu stoi krzyż, ale na niedzielną uroczystość ustawiono portret sowieckiego generała. Wizycie ambasadora towarzyszył protest przedstawicieli mniejszości ukraińskiej i Polaków z okolic Pieniężna. Wygwizdali ambasadora Rosji i krzyczeli: „morderca”, „umyj ręce z krwi”, „nie chcemy Putina”, „nie zabijajcie ukraińskich dzieci”, „hańba”. Do Polaków, którzy byli w delegacji Andrejewa krzyczeli zaś: „zdrajcy”, „wypadają wam ruble z kieszeni”, „agenci”.
Rosja: Ponad 400 osób zatrzymanych po upamiętnieniu Aleksieja Nawalnego
Tymczasem w Rosji zatrzymano już ponad czterysta osób podczas wydarzeń upamiętniających Aleksieja Nawalnego – informuje Reuters, powołując się na portal OVD-Info, który zajmuje się prawami człowieka. Według jego danych zatrzymania miały miejsce w 32 rosyjskich miastach, w tym najwięcej w Petersburgu i w Moskwie. Pojedyncze osoby aresztowano także w mniejszych miastach całej Rosji – od położonego przy granicy z Ukrainą Biełgorodu po Workutę, położoną w pobliżu koła podbiegunowego. Reuters ocenia, że była to największa fala aresztowań w Rosji od września 2022 roku, kiedy to podczas demonstracji przeciwko mobilizacji rezerwistów aresztowano ponad 1 300 osób.
Według oficjalnej wersji rosyjskiej służby więziennictwa Aleksiej Nawalny zmarł w piątek na terenie kolonii karnej numer trzy w miejscowości Charp w Arktyce. Aby uczcić pamięć opozycjonisty, mieszkańcy kilkudziesięciu rosyjskich miast składają kwiaty obok pomników poświęconych ofiarom sowieckich represji.