Andrzej Duda wylatuje w poniedziałek wieczorem do Azerbejdżanu, gdzie odbędzie się szczyt klimatyczny. Na krótko przed wejściem na pokład rządowego samolotu prezydent poinformował, że chwilę wcześniej odbył rozmowę z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem.
– Dzwonił po to, żeby złożyć życzenia w związku z naszym Dniem Niepodległości – przekazała głowa państwa.
Republikanin poprosił też swojego polskiego odpowiednika, by ten podziękował amerykańskiej Polonii za wsparcie w wyborach. – Powiedział, że jest za to ogromnie wdzięczny, że pamięta o Polsce i obiecuje nam wszystkim tutaj w kraju i w Stanach Zjednoczonych, że zawsze będzie o Polsce pamiętał w najlepszym tego słowa znaczeniu – dodał.
Rozmowa Andrzej Duda-Donald Trump. Do spotkania dojdzie przed zaprzysiężeniem
Andrzej Duda poinformował również, że podczas rozmowy z Donaldem Trumpem ustalił, że do ich spotkania dojdzie jeszcze przed zaprzysiężeniem prezydenta-elekta na jego drugą kadencję, co nastąpi formalnie 20 stycznia.
– Rozmawialiśmy w tym kontekście, że od 1 stycznia Polska obejmuje prezydencję w Unii Europejskiej. Jednym z naszych priorytetów jest zacieśnianie więzów między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i między innymi na ten temat z Donaldem Trumpem chcemy porozmawiać – przekazał Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że podczas dyskusji nie padł żaden konkretny termin. Dokładna data oraz miejsce spotkania zostaną ustalone przez współpracowników obu polityków.
– Zarysowaliśmy najważniejsze tematy naszej rozmowy. To kwestie bezpieczeństwa, zacieśnianie współpracy gospodarczej między Polską a USA; nadchodzące wydarzenia, czyli polska prezydencja i szczyt Trójmorza. (…) Będziemy rozmawiać też o sytuacji w Ukrainie, pytał mnie o moją ocenę tej sytuacji – przekazał.
Andrzej Duda dodał, że jego celem jest „budowanie braterstwa i bezpieczeństwa, tak bardzo dla nas ważnego”.