Jak przekazała agencja Associated Press, Andrzej Duda ma w środę 17 kwietnia spotkać się w Nowym Jorku z Donaldem Trumpem. Wiadomość wywołała niemałe poruszenie zarówno w polskich, jak i zagranicznych mediach. Więcej na ten temat piszemy w artykule: „Amerykańskie media huczą o spotkaniu Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Znamy szczegóły”.

Zobacz wideo
Wiceministerka edukacji narodowej, Katarzyna Lubnauer, w ogniu pytań. Zaleciła edukację seksualną Dudzie!

Andrzej Duda zabrał głos ws. spotkania z Donaldem Trumpem. „Spotykałem i będę się spotykał z przyjaciółmi”

Prezydent wyjaśnił powody spotkania się z Donaldem Trumpem w rozmowie z „Super Expressem”. – Jestem prezydentem już niemal dziewiąty rok. Spotykałem się i będę się spotykał z przyjaciółmi, którzy pełnili urzędy prezydenta i z którymi współpracowałem na arenie międzynarodowej. Tak jest również z prezydentem Donaldem Trumpem, którego prezydentura była bardzo owocna w relacjach polsko-amerykańskich i znacząco przyczyniła się do zwiększenia bezpieczeństwa Polski i całego regionu, chociażby przez wzrost liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących w naszym kraju – mówił. – Dlaczego spotykamy się teraz? Ponieważ jesteśmy w tym samym miejscu w tym samym czasie – tłumaczył. 

Andrzej Duda odniósł się także do krytycznych komentarzy, jakie pojawiły się po pojawieniu się informacji o jego spotkaniu z republikańskim kandydatem na urząd prezydenta USA. – W naszym interesie jest przedstawianie naszych spraw wszystkim wpływowym politykom wśród naszych sojuszników. Kilka tygodni temu byłem w Waszyngtonie, gdzie rozmawiałem z prezydentem Joe Bidenem, ale też kongresmenami: zarówno z Demokratami, jak i republikanami. Ponieważ bez względu na to kto rządzi w Ameryce, ważny jest sojusz polsko-amerykański – stwierdził. 

Krzysztof Śmiszek o spotkaniu Dudy i Trumpa. „Nie krytykowałbym prezydenta aż tak bardzo”

Iwona Kutyna w „Rozmowach Gazety.pl” zapytała Krzysztofa Śmiszka o planowane spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. – Trzeba pamiętać o jednym, że ktokolwiek będzie prezydentem USA, Polska musi utrzymywać dobre relacje z Waszyngtonem. To jest racja stanu, to jest kwestia naszego bezpieczeństwa i naszej pozycji w świecie – powiedział wiceminister sprawiedliwości. – Nie wiem, czy takie angażowanie się w kampanię wyborczą jest właściwie, ale nie krytykowałbym prezydenta aż tak bardzo za to, że próbuje utrzymywać relację o obydwoma kandydatami. Ktoś z nich na pewno będzie prezydentem – dodał. 

Śmiszek podkreślił przy tym, że nie wie, czy takie spotkanie jest słuszne, ale „na pewno nie zaszkodzi”. – Trzeba być superostrożnym. Nie warto sobie palić mostów, jeśli za bardzo zaangażujemy się po jednej stronie, a wynik będzie inny, niż byśmy się spodziewali. Jeśli mogę cokolwiek zalecać prezydentowi, to radziłbym, żeby to nie było zbyt ostentacyjne – powiedział. 

Więcej informacji wkrótce. Artykuł jest aktualizowany

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version