Komunikat o zwołanej przez prezydenta naradzie pojawił się na oficjalnej stronie Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
„W czwartek, 4 lipca 2024 r. o godz. 15.00 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda wraz z wicepremierem, Ministrem Obrony Narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz dowódcami wojskowymi weźmie udział w naradzie przed Szczytem NATO w Waszyngtonie. Narada odbędzie się w Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy” – czytamy.
Ok. godz. 16.30 planowana jest wypowiedź prezydenta oraz szefa MON dla mediów.
Duda: NATO musi wrócić do 3 proc. wydatków na obronność
Wcześniej w środę prezydent Andrzej Duda założył wizytę w 34 Batalionie Radiotechnicznym w Chojnicach. Mówił tam o tematach, które będzie chciał poruszyć na szczycie NATO w Waszyngtonie.
– Chciałem przed szczytem NATO odwiedzić jednostkę radiotechniczną, taką właśnie, która cicho służy, można powiedzieć na zapleczu tego, co mamy na pierwszej linii, wszyscy widzimy wojska powietrzne, wojska specjalne, nie byłoby możliwości wykonania przez nich w sposób należyty pracy, nie mieliby informacji, nie mieliby sprawdzenia, gdyby nie codzienna służba tych żołnierzy, tej jednostki, która realizuje swoje zadania tutaj i w innych miejscach na terenie Rzeczypospolitej – mówił Duda. – Między innymi wzmocnienie obrony powietrznej, zarówno przeciwlotniczej, jak i przeciwrakietowej jest jednym z tematów, które z całą pewnością w czasie szczytu NATO w Waszyngtonie będziemy poruszali – dodał.
Prezydent zwrócił się tez do rządu ws. podtrzymania poziomu wydatków na obronność.
– Cieszę się ogromnie, że mamy w ostatnim czasie tak wysoki poziom nakładów na obronność, na wojsko, ponad 4 proc. – mówił Duda. – Jeżeli mamy realizować modernizację polskiej armii, jeżeli mamy zapewnić bezpieczeństwo obywatelom, nie ma żadnych wątpliwości, że wydatki na rzecz polskiej obronności muszą utrzymywane być co najmniej na poziomie ponad 4 proc. Mam nadzieję, że rząd będzie się tutaj zachowywał odpowiedzialnie i że te wydatki na tym poziomie nadal będą, tak zresztą rozmawialiśmy wcześniej z premierem i z ministrem obrony – dodał.
Temat wydatków na obronność ma również zostać podniesiony w Waszyngtonie. – Tak naprawdę w obecnej sytuacji, którą stworzyła Rosja, czyli pełnoskalowej agresji na Ukrainie ten poziom wydatków musi być podniesiony. W czasie, kiedy była wojna, Rosja sowiecka zbroiła się i groziła światu, państwa NATO wydawały 3 proc. na obronność. NATO powinno wrócić do poziomu wydatków 3 proc. i na pewno będę tę propozycję, ten postulat podnosił także na szczycie NATO w Waszyngtonie – zapowiedział prezydent.