W poniedziałek ok. godziny 15. na ulicy Przemysłowej w Olkuszu, przy punkcie skupu złomu, doszło do pierwszego ataku na 60-letniego mężczyznę. Nożownik oczekiwał na swoją ofiarę przy wjeździe do jednego z marketów budowlanych i zaszedł mężczyznę od tyłu, gdy ten otwierał klapę bagażnika.

Z ustaleń Interii wynika, że poszkodowany próbował gonić napastnika, ale na skutek odniesionych ran upadł na ulicę i wezwał karetkę pogotowia. Sprawcę ataku szukali funkcjonariusze z psami tropiącymi, poderwano policyjny śmigłowiec i użyto kilku policyjnych dronów. Nie wiadomo, czy ofiara była przypadkowa, czy jednak sprawca doskonale wiedział, kogo atakuje.

Olkusz. Atak nożownika w centrum handlowym

Poszukiwania zakończyły się fiaskiem, bowiem następnego dnia nożownik pojawił się w olkuskim centrum handlowym, gdzie ranił kilka osób. Najpoważniej poszkodowana, 36-letnia kobieta, miała otrzymać siedem ciosów nożem, gdy rozkładała towar na sklepowe regały. Chwilę później napastnik został obezwładniony i przewieziony na olkuski posterunek policji, a następnie trafił na oddział psychiatryczny.

Policja potwierdziła, że sprawcą był 23-latek z powiatu olkuskiego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że agresor już wcześniej przebywał w szpitalu na oddziale psychiatrycznym, gdzie miał zostać skierowany po ataku na jednego z członków swojej rodziny

Jak ustaliła Interia, mężczyzna, który atakował ludzi nożem, jest synem olkuskiego policjanta. 

Atak w Olkuszu. Dwa ataki, jeden sprawca

Z kolei w środę późnym popołudniem prokuratura w Olkuszu poinformowała, że 23-latkowi przedstawiono zarzut pięciokrotnego usiłowania zabójstwa. Podejrzany przyznał się do winy, odmówił jednak złożenia zeznań. 

Prokuratura ustaliła także, że ten sam mężczyzna dzień wcześniej w tym samym mieście zaatakował ostrym narzędziem 60-latka na ulicy.

Ataki w Olkuszu. Pracownicy o nagraniu monitoringu

Interia dotarła do zapisu wideo jednego z monitoringów, zainstalowanych na budynku przy ulicy Przemysłowej. Widać na nim, jak w poniedziałek kilka minut przed godziną 15. krawędzią jezdni idzie młody mężczyzna

Kamera uchwyciła zaledwie urywek ulicy, ale do ataku doszło zaledwie kilkanaście metrów dalej.

Nagranie z kamery pokazaliśmy pracownikom centrum handlowego w Olkuszu. Większość osób, które pracowały we wtorek, nie było w środę w pracy. Jednak jeden z pracowników, będący na miejscu zdarzenia i widzący atak oraz sprawcę, przekonywał nas, że to ten sam mężczyzna, którego widać na nagraniu wideo z kamery przemysłowej.

Kolejne, dwie osoby nie miały pewności, czy to ta sama osoba, dodały jednak, że sylwetką i fryzurą przypominał sprawcę z wtorkowej tragedii.

Policja zabezpieczyła część nagrań z monitoringów, ale jak już wiemy – funkcjonariusze nie zapoznali się z wszystkimi zapisami wideo.

Olkusz. Sprawca mieszkał blisko miejsca ataku?

Interia dotarła do dwóch osób, które w poniedziałkowe popołudnie, gdy doszło do ataku na 60-latka, przebywały w pobliżu miejsca zdarzenia na ulicy Przemysłowej. I choć momentu ataku nie widziały, to twierdzą, że godzinę po zdarzeniu, policja na ulicy Przemysłowej miała rozmawiać z młodym mężczyzną, który ubiorem i sylwetką przypominał sprawcę. Młody mężczyzna miał nawet siedzieć w policyjny radiowozie, ale po kilkunastu minutach wyszedł z samochodu i się oddalił. 

Jeden z naszych rozmówców twierdzi, że mężczyzna rozmawiający wówczas z policjantami bardzo przypominał prawdopodobnego sprawcę, którego widać na nagraniu, do którego dotarła nasza redakcja.

Wiemy jednak, że miejsca, w którym rzekomo miał z policjantami rozmawiać młody mężczyzna, nie uchwyciła kamera monitoringu. Z nieoficjalnych informacji wynika również, że sprawca miał mieszkać blisko miejsca poniedziałkowego ataku. Do przejścia tego dystansu potrzeba ok 10 minut.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version