Podczas wystąpienia w Sejmie Urszuli Zielińskiej, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na sali obrad pojawił się Robert Bąkiewicz. Wicemarszałkini Monika Wielichowska musiała przerwać wypowiedź polityczki. – Proszę opuścić salę posiedzeń. Nie jest pan uprawniony do przebywania na sali posiedzeń – zwróciła się do Bąkiewicza.
Popularność
- „Wkrótce zwanego gubernatorem”. Trump coraz śmielej sięga po sąsiedni kraj
- Stare polskie słowa. Używała ich szlachta. Wiesz, co znaczą? Quiz językowy dla erudytów
- Pogoda na sylwestra 2024/2025. Będzie padać śnieg? Są prognozy IMGW
- Jak zaplanować dni wolne w sylwestra i Nowy Rok? Sprawdź, jak wydłużyć urlop
- Media: Samolot rozbity w Kazachstanie, mógł zostać zestrzelony przez rosyjską obronę powietrzną
- Petru pracował w Wigilię w Biedronce. Poseł wściekły: Nie da się bardziej napluć ludziom w twarz
- Tragiczne doniesienia z frontu. Nie żyje ukraiński poeta
- Rosja ściga opozycjonistę, którego uwolniła. Ilja Jaszyn ma teorię. „Można było się spodziewać”