Wielkimi krokami zbliżają się igrzyska olimpijskie. Faworytami do zdobycia złotego medalu w siatkówce są Polacy, którzy pod wodzą Nikoli Grbicia osiągają świetne wyniki. Część zawodników już przygotowuje się do poprzedzającej IO Ligi Narodów, a część jeszcze odpoczywa, np. siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy niedawno walczyli w finale Ligi Mistrzów z Itasem Trentino.

Tak Bartosz Kurek podchodzi do kolejnych igrzysk olimpijskich

Jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w kadrze jest Bartosz Kurek. Kapitan reprezentacji Polski jest trzykrotnym uczestnikiem igrzysk olimpijskich (2012, 2016, 2020). Niestety wszystkie z nich kończył na ćwierćfinałach z Rosją, USA i Francją.

W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Onet atakujący przyznał, że od pewnego czasu podchodzi do udziału w igrzyskach olimpijskich tak, by się z nich, jak najbardziej cieszyć. – Bez wielkiej fiksacji, ale tak by po prostu czuć się swobodnie. Ja czuję się pod tym względem coraz lepiej i mam nadzieję, że moi koledzy, którym przyjdzie w igrzyskach debiutować, jak i ci, którzy już na nich byli, będą gotowi na to wszystko. Cieszę się, że tak wielu z nas, rywalizujących trzy lata temu w Tokio jest obecnych także w tym sezonie. To duże osiągnięcie – dodał.

Bartosz Kurek ostro o decyzji MKOl

Bartosz Kurek został również zapytany o zmiany przed tegorocznymi IO. Przypomnijmy, że MKOl zgodził się, by trenerzy mogli zabrać do Paryża trzynastego zawodnika, który wskoczy do składu w przypadku kontuzji któregoś ze zgłoszonych zawodników. – Katastrofa, żenada i nie wiem, jakich jeszcze słów miałbym użyć na temat tej zmiany, by nie dostać jakiejś kary. Uważam to za dużą słabość naszej dyscypliny, że nie jesteśmy w stanie wywrzeć odpowiedniego nacisku na MKOl – grzmiał.

– Problem powstaje dlatego, że o kwestii rozszerzenia składów przypominamy sobie dopiero w sezonie olimpijskim, a tutaj trzeba lobbować za tymi zmianami od pierwszego dnia po zakończeniu igrzysk – kontynuował.

– Trener musi to wszystko odpowiednio rozegrać, ale dla dodatkowego zawodnika przebywanie poza wioską nie będzie niczym przyjemnym. Dodatkowo miałby obserwować cały turniej z boku, a na koniec nie dostać medalu, jeśli nie znalazłby się w składzie meczowym. Nie do końca widzę sens w tych zmianach – zakończył.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version