Black Friday za nami i jak się okazuje zainteresowanie przecenami było w tym roku bardzo wysokie. Z danych operatora płatniczego Tpay, które podaje „Rzeczpospolita” wynika, że w Czarny Piątek liczba transakcji wzrosła o 53 proc. w porównaniu z pozostałymi dniami listopada. Sprzedawcy online zanotowali obroty wyższe o 136 proc., podczas gdy rok temu ów wzrost wyniósł 116 proc.
Black Friday i Cyber Monday z rekordowymi obrotami
Obroty podbił również tzw. Cyber Monday, czyli festiwal zakupowy dedykowany zakupom online. Liczba transakcji w pierwszy poniedziałek grudnia wzrosła o 51 proc., a obroty w porównaniu z pozostałymi dniami listopada poszły w górę o 73 proc. W 2023 roku odnotowano wzrost o 43 proc., co oznacza, że w tym roku zainteresowanie zakupami było znacznie większe.
– Nie robimy zakupów impulsywnie, ale raczej planujemy je ze znacznym wyprzedzeniem, najpierw dodając produkty do tzw. obserwowanych. Monitoring cen i świadome decyzje zakupowe stają się powoli normą – komentuje Dawid Cichy, szef sprzedaży w Tpay. – To nie powinno dziwić, ponieważ coraz więcej Polaków deklaruje, że w ostatnich miesiącach zrezygnowało z kupowania produktów, które nie są tzw. pierwszej potrzeby – dodaje.
Z danych Tpay wynika, że obroty wzrosły przede wszystkim w takich kategoriach jak elektronika (wzrost o 230 proc.), oraz zdrowie i uroda (wzrost o 206 proc.).
Polacy o łapaniu zakupowych okazji
Z sondażu SW Research dla „Wprost” przeprowadzonego tuż przed Black Friday wynikało, że 40 proc. Polaków poluje w tym dniu na okazje cenowe. Co ciekawe, nieco częściej takie deklaracje składali mężczyźni (41 proc., wobec 39,2 proc. wśród pań).
Stosunkowo wysokie obroty to w ocenie ekspertów dobry prognostyk przed startem sezonu świątecznego. Dopiero analiza trendu wieloletniego da odpowiedź na pytanie, czy na stałe wróciliśmy już do tempa wzrostu obserwowanego przed pandemią.