W piątek w Sejmie wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk powiedział, że „minister Błaszczak 16 grudnia wiedział o zagrożeniu, które pojawiło się po stronie ukraińskiej”.
Jak przypomniał Tomczyk, ówczesny szef MON przekazał oficjalne informacje o rosyjskiej rakiecie „podczas konferencji prasowej 11 maja 2023 roku”. – Minister Błaszczak sugerował w trakcie tej konferencji, ale też takie informacje docierały do opinii publicznej, że o tym fakcie de facto nic nie wiedział i dopiero w kwietniu, kiedy ta rakieta została znaleziona przez przypadkową osobę, został poinformowany zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda oraz pan premier Mateusz Morawiecki – mówił.
Nowe informacje ws. rakiety. Giertych: Składam zawiadomienie
Sprawa nie umknęła uwadze mecenasa Romana Giertycha, który w mediach społecznościowych odniósł się do sprawy. „Przewodniczący klubu PiS bezczelnie okłamał Polaków, gdy jako szef MON oświadczył, że nie wiedział o rakiecie, która wleciała do Polski i próbował zwalić za to winę na generałów” – napisał. Giertych w mocnych słowach ocenił także samego Mariusza Błaszczaka, nazywając go „bezczelnym, zakłamanym łajdakiem, który oczernił niewinnych”.
Jednak na jednym wpisie Roman Giertych nie poprzestał. Po kilku minutach w osobnym poście powiadomił, jakie podjęto kroki. „Zespół ds. rozliczenia PiS składa zawiadomienie do prokuratury o niedopełnienie obowiązków przez byłego szefa MON, polegające na braku zarządzenia poszukiwań rakiety” – oświadczył mecenas.
Ponadto Giertych przekazał, że „być może prokuratura powinna również rozważyć ściganie z urzędu byłego szefa MON za zniesławienie generałów”.
Ustalenia ws. rakiety nad Bydgoszczą. Mariusz Błaszczak odpowiada
Informacje o incydencie z rakietą w polskiej przestrzeni powietrznej pojawiły się w komunikacie z 17 grudnia. – Tego pan minister Błaszczak nie powiedział opinii publicznej podczas konferencji prasowej. Kierownictwo MON nie zapoznało się z meldunkiem z 17 grudnia. Brak tej informacji na konferencji prasowej był manipulacją, bo sugerował, że w materiałach wojskowych na temat tego incydentu nie ma śladu – mówił na sali plenarnej Cezary Tomczyk.
Ponadto wiceminister dodał, że „za sposób organizacji systemu informacji wewnątrz MON odpowiada nie kto inny jak minister obrony narodowej”. – Wiemy, że minister obrony narodowej wiedział o rakiecie, która zbliża się do Polski. Poderwano polskie i amerykańskie myśliwce. Alarmy wszczęła Polska, Ukraina oraz Stany Zjednoczone – oświadczył, zaznaczając przy tym ówczesny szef MON „dopuścił się manipulacji, informując opinię publiczną w sposób niejednoznaczny o wiedzy posiadanej przez siebie w sprawie upadku rakiety”.
Na słowa Cezarego Tomczyka zareagował Mariusz Błaszczak, który w mediach społecznościowych oświadczył, że podtrzymuje wszystkie swoje dotychczasowe wypowiedzi w związku z tym incydentem. „Nie zostałem poinformowany o żadnej rakiecie, która przekroczyła polską przestrzeń powietrzną” – dodał.
Były szef MON o wystąpieniu Tomczyka: Sejmowa ustawka
„Jeśli pan Tomczyk twierdzi, że było inaczej, to niech wskaże cytat z meldunku z dnia 17 grudnia 2022 roku, na który się powołuje, w którym rzekomo wskazane jest, że zostałem poinformowany o przekroczeniu przez rakietę lub jakikolwiek inny obiekt granicy Polski” – zwrócił się do wiceministra obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Zaapelował także o ujawnienie raportu NIK, w posiadaniu którego jest resort obrony. „Miejcie odwagę to zrobić, wtedy wasze kłamstwa wyjdą na jaw” – dodał.
W dalszej części wpisu Mariusz Błaszczak ocenił, że „dzisiejsza sejmowa ustawka i odgrzewanie tego tematu świadczy o głębokiej frustracji obecnego kierownictwa MON, co dodatkowo potwierdza przypisywanie sobie sukcesów związanych z budową przeze mnie wielowarstwowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej”.
„Wszystkie kontrakty, którymi chwalił się dzisiaj Pan Tomczyk – system Patriot i IBCS, samoloty wczesnego reagowania i areostaty – to kontrakty przygotowane i załatwione przeze mnie” – podsumował były szef MON.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!