Mariusz Błaszczak apelował w Sejmie o uzupełnienie porządku obrad o projekt ustawy dotyczącej obniżek cen gazu i prądu. – Podwyżki szykuje Donald Tusk i jego rząd – zaznaczył, nawiązując do zmian, które zaczną obowiązywać od 1 lipca tego roku.
Sejm. Mariusz Błaszczak ostrzega przed podwyżkami
Poseł PiS podkreślił, że na Konwencie Seniorów poinformowano, że projekt wciąż jest analizowany. – Nie ma czasu na żadne analizy. Już od poniedziałku ceny gazu wzrastają o ponad 40 proc., a prądu o ponad 30 proc. Możemy jeszcze na tym posiedzeniu utrzymać obecne, niskie ceny energii – dodał polityk, zapewniając, że jego klub chce szybko rozpocząć prace nad przedstawioną propozycją.
– Jeśli tego nie zrobimy, dojdzie do bankructwa setek małych przedsiębiorstw – ostrzegł Błaszczak. Zauważył, że podpis pod projektem złożyło ponad 140 tys. osób. – Nie można ignorować woli ponad 140 tys. ludzi. Donald Tusk zawsze ignorował potrzeby zwykłych Polaków i pchał Polskę w biedę, ale możemy ten projekt przyjąć bez niego – kontynuował.
Projekt zostanie rozpatrzony. Szymon Hołownia podał termin
Do wniosku posła PiS odniósł się marszałek Sejmu, potwierdzając, że projekt wciąż jest analizowany. – Ma termin rozpatrywania, czyli graniczną datę, do 7 września. Powiedziałem, że będzie rozpatrywany w lipcu, na następnym posiedzeniu albo jeszcze na następnym – zapowiedział Szymon Hołownia. Zapewnił, że w tej kadencji propozycje „nie są mrożone, tylko są procedowane”. – Jak zależało wam na tym, żeby zrobić to wcześniej, to mogliście tę inicjatywę zgłosić wcześniej – dodał.
Wcześniej z apelem o uzupełnienie obrad o wspomniany projekt zwrócił się do marszałka Sejmu Mateusz Morawiecki. „Nie apeluję tylko ja, nie apeluje tylko PiS. To przede wszystkim głos 140 tys. Polaków, którzy mówią »Stop Podwyżkom«” – poinformował we wpisie opublikowanym w serwisie Facebook.