Pogoda za oknem zwiastuje zbliżającą się nieuchronnie wiosnę. Pierwszy dzień marca jest bardzo ciepły, czym nie różni się specjalnie od „ekstremalnie ciepłego” lutego. Przez kolejne dni dalej będziemy mogli cieszyć się przyjazną, wiosenną pogodą. Potem jednak warunki mocno się zmienią.
Chcesz wiedzieć, kiedy spadnie deszcz? Ta apka określa to co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store
Pogoda. Przed nami wiosenny weekend
Według synoptyków z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej najbliższy weekend będzie ciepły i słoneczny w wielu miejscach. Deszcze mogą się pojawić na zachodzie i południu, jednak będą to raczej słabe opady. Wysoko w górach może również spaść trochę śniegu.
W pierwszy dzień tygodnia nasz kraj znajdzie się między niżem znad Wysp Brytyjskich a wyżem z Rosji. Od południa będzie napływać ciepłe powietrze zwrotnikowe.
Będzie ciepło, z temperaturami w większości kraju od 12 do 15 stopni Celsjusza. Najchłodniej w ciągu dnia będzie miejscami na północy oraz na terenach podgórskich, jednak to wciąż będą spore wartości jak na tę porę roku. Termometry pokażą tam 8-10 st. C.
Sobota będzie pochmurna. Rano, szczególnie na południowym wschodzie, mogą się pojawić mgły ograniczające widzialność do 500 metrów. Z kolei po południu na zachodzie i południu kraju pojawi się więcej przejaśnień. Wiatr będzie słaby i umiarkowany. Najsilniej powieje wysoko w górach: do około 60 km/h.
/
Pogoda w niedzielę. Termperatura dalej na plus
W drugi dzień weekendu pogoda zbytnio się nie zmieni, ponieważ Polska w dalszym ciągu będzie się znajdować między niżem na zachodzie a wyżem na wschodzie Europy.
Nocą oraz w niedzielę rano lokalnie – szczególnie na południu – mogą występować mgły ograniczające widzialność do 400 metrów. W ciągu dnia wciąż będzie dużo chmur, jednak na zachodzie i południu może wystąpić więcej przejaśnień.
Wciąż będzie ciepło. Termometry pokażą 7-9 st. C na terenach podgórskich i Wybrzeżu do 12-14 stopni Celsjusza w większości Polski. Najcieplej będzie miejscami w centrum i na południu, gdzie mogą się pojawić temperatury rzędu 15-16 st. C.
Wiatr będzie umiarkowany, zaś na północy, miejscami na Śląsku oraz w Małopolsce również porywisty.
Pogoda. Chłodniej po weekendzie
Po weekendzie nadejdzie jednak wyraźne ochłodzenie, które najsilniej zaznaczy się w połowie tygodnia. Na północy i północnym wschodzie temperatury spadną do 1-2 stopni, a w reszcie kraju raczej nie przekroczą bariery 6 stopni Celsjusza. W nocy miejscami może nawet wrócić lekki mróz.
Trzeba się liczyć z możliwymi opadami deszczu ze śniegiem – zwłaszcza w północnej połowie kraju. Według prognoz w połowie przyszłego tygodnia deszcz ze śniegiem i śnieg popadają w większości kraju. Warto jednak pamiętać, że warstwa białego puchu nie utrzyma się zbyt długo.