W czwartek 30 maja w Pekinie rozpoczął się szczyt Chiny-państwa arabskie. Uczestniczą w nim między inymi: prezydenci Egiptu Abdel Fattah al-Sissi, Zjednoczonych Emiratów Arabskich szejk Mohammed bin Zayed al-Nahyane i Tunezji Kais Saied. W przemówieniu otwierającym spotkanie przywódca Chin podkreślił, że wojna w Strefie Gazy „nie powinna trwać wiecznie” i wezwał do zorganizowania konferencji pokojowej. – Bliski Wschód to region obdarzony szerokimi perspektywami rozwoju, ale wciąż toczy się na nim wojna (…). Sprawiedliwość nie powinna być wiecznie nieobecna – powiedział, cytowany przez PAP. Xi dodał, że konflikt „drastycznie się zaostrzył, narażając ludzi na ogromne cierpienia”.
Chiny wzywają do pokoju w Strefie Gazy
Xi zadeklarował jednocześnie, że Chiny „zdecydowanie popierają ustanowienie niepodległego państwa palestyńskiego, cieszącego się pełną suwerennością” i są za tym, żeby Palestyna stała się członkiem ONZ Przywódca wezwał w Pekinie społeczność międzynarodową do „zorganizowania na szerszą skalę, autorytatywnej i efektywnej międzynarodowej konferencji” na rzecz pokoju w Strefie Gazy.
Izrael zapowiada: Wojna co najmniej do końca roku
Przed rozpoczęciem tej konferencji, w środę 29 maja, CNN poinformowała, że wojna Izraela przeciw Hamasowi, w której giną głównie Palestyńczycy, potrwa co najmniej do końca roku. Amerykańska stacja cytuje doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Izraela. Tzachi Hanegbi dał do zrozumienia, że Izrael zakończy wojnę po ofensywie w Rafah i dodał, że rok 2024 został „zdefiniowany jako rok walki” przez izraelski gabinet wojenny.
– Jesteśmy teraz w piątym miesiącu 2024 roku, co oznacza, że spodziewamy się kolejnych siedmiu miesięcy walk, aby osiągnąć nasz cel, jakim jest zniszczenie zdolności wojskowych i rządowych Hamasu i Islamskiego Dżihadu – powiedział Hanegbi. CNN przypomina, że izraelski rząd pod wodzą Benjamina Netanjahu wcześniej sugerował, że wkroczenie do Rafah na południu Strefy Gazy, będzie ostatnim etapem wojny z Hamasem.
O tym, że izraelski czołgi wjechały do miasta, poinformował we wtorek Reuters, przywołując relację świadków z południa Strefy Gazy. Według doniesień agencji pojazdy Izraelczyków – czołgi oraz pojazdy opancerzone – miały pojawić się w pobliżu symbolu miasta, jakim jest meczet Al-Awda.