Raport NBP „Informacja o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w IV kwartale 2023 r”. to kopalnia wiedzy na temat tego, jak wyglądał rynek nieruchomości w ostatnich miesiącach zeszłego roku. Dowiadujemy się z niego na przykład, że udział mieszkań zakupionych na wynajem z przewagą środków własnych wzrósł z 22 proc. do 25 proc.
Co trzecie mieszkanie kupowane na inwestycje
Odsetek mieszkań zakupiony z zamiarem ich późniejszej odsprzedaży w korzystnym okresie (4 proc.) aż w 91 proc. sfinansowano środkami własnymi lub ze znaczną ich przewagą podobnie jak w latach poprzednich, a pozostałą, niewielką część transakcji (9 proc.) pokryto środkami bankowymi. Dotyczy to flipperów, ale też osób, które nie zajmują się profesjonalnie zakupem, remontami i odsprzedażą mieszkań w krótkim czasie, ale przeprowadziły jedną tego rodzaju transakcję, by wykorzystać nadmiar gotówki.
Łączna liczba i wartość kredytów w całym 2023 r. była wyższa o 25 proc. r/r oraz aż o 41 proc. w stosunku do ostatniego kwartału 2022 roku. Uruchomiony od 1 lipca 2023 r. Bezpieczny Kredyt 2 proc. stanowił 50 proc. liczby i 51 proc. wartości kredytów mieszkaniowych w kraju udzielonych w drugiej połowie 2023 r.
W ocenie respondentów badania udział Bezpiecznego Kredytu 2 proc. w finansowaniu zakupu mieszkań w ich inwestycjach był dość zróżnicowany. Według wskazań 24 proc. deweloperów ich nabywcy w ogóle nie korzystali z kredytu w ramach rządowego programu. Do tej grupy firm należeli deweloperzy realizujący projekty w lepszych, droższych lokalizacjach, gdzie cena mieszkania nie kwalifikowała się do rządowego programu.
W przypadku 30 proc. deweloperów kredyt na preferencyjnych warunkach otrzymało do 50 proc. ich klientów, a według 47 proc. respondentów od 51 proc. do 100 proc. nabywców.
Ceny mieszkań mogą wzrosnąć o 11 proc.
Wzrost cen mieszkań w 2023 r. w ocenie deweloperów wyniósł 15 proc. w efekcie silnych czynników cenotwórczych (utrzymującej się inflacji, wzrostu siły nabywczej gospodarstw domowych, poprawy sprzedaży mieszkań przy ograniczonej podaży lokali na rynku pierwotnym i rosnących kosztów produkcji).
Czy 2024 rok przyniesie oddech kupującym mieszkania? Niestety nie. Niemal jednogłośnie deweloperzy prognozują średnio 11-procentowy wzrost cen mieszkań w 2024 r.