
Spis treści:
-
Nie wylewaj oleju do zlewu. Skutki będą opłakane
-
Gdzie wyrzucić olej po smażeniu ryby na święta?
Odruch jest prosty. Przechylić patelnię, wylać tłuszcz do zlewu, puścić gorącą wodę i mieć problem z głowy. Tyle że to jeden z najgorszych nawyków – i to nie tylko dla rur. Gorący olej jest płynny, ale gdy stygnie, zaczyna gęstnieć i osiadać na ściankach rur.
Nie wylewaj oleju do zlewu. Skutki będą opłakane
Z czasem łączy się z resztkami jedzenia, detergentami i kamieniem, tworząc tłustą, lepką warstwę. To z kolei może powodować problemy z kanalizacją, zatory oraz wymaga wytężonej pracy oczyszczalni ścieków.
Zresztą Wigilia – z racji potraw, które przygotowujemy – wiąże się z dużą ilością nie tylko tłuszczu po smażeniu ryby. W święta w domach generujemy ponadto:
-
olej po karpiu i innych rybach,
-
tłuszcz po smażeniu pierogów i krokietów,
-
olej ze słoików po suszonych pomidorach,
-
olej po śledziach,
-
resztki marynat i dressingów.
Gdzie wyrzucić olej po smażeniu ryby na święta?
Gdzie wyrzucić zużyty olej do smażenia lub oliwę? W każdej gminie są inne przepisy, ale najpopularniejszym sposobem na utylizację tego odpadu jest odwiezienie go do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów po wcześniejszym przelaniu do słoika lub butelki.
Butelka lub słoik z olejem powinny być szczelnie zamknięte i suche. Taki tłuszcz można przechowywać nawet kilka tygodni i np. dolewać do pojemnika kolejne porcje, żeby nie jeździć do PSZOK po każdym gotowaniu.
W coraz większej liczbie miejscowości w Polsce pojawia się jeszcze jeden sposób na zużyty olej kuchenny – to tzw. olejomaty. Podobne do automatów paczkowych maszyny umożliwiają oddawanie tłuszczu w specjalnych pojemnikach.
„Największym problemem przez lata nie był brak świadomości, tylko brak wygodnych rozwiązań” – zauważa Małgorzata Rdest, inicjatorka projektu Olejomaty. „Jeśli ktoś musi jechać z olejem na drugi koniec miasta, łatwo się zniechęcić. Olejomat ma być po drodze: przy sklepie, centrum handlowym, osiedlu” – zauważa.













