Cyklon Paulina czaruje pogodę. Dojdzie do anomalii

Jak informuje portal Twojapogoda.pl, nad zachodnią Europą na dłużej zatrzyma się cyklon Paulina, który zacznie zaciągać znad Afryki nietypowo ciepłe powietrze. 

Oznacza to, że w krajach basenu Morza Śródziemnego temperatury osiągną niemal 30 stopni. Tymczasem w Polsce odczujemy pierwszy powiew wiosny. 

Pierwszą zmianę odczujemy już w sobotę 10 lutego, kiedy to ma się rozpogodzić. Zamiast deszczu i chmur będzie można spodziewać się słońca i przejaśnień. Temperatura w znacznej części kraju ma wynieść 10-13 stopni C. 

Z mniej przyjemną aurą będą musieli się zmierzyć mieszkańcy północnej części kraju, ponieważ prognozuje się tam więcej chmur, opadów i niżą temperaturę – poniżej 5 stopni.

Chociaż niedziela 11 lutego zapowiada się deszczowo, to będzie cieplej – słupki rtęci pokażą w najcieplejszych regionach 13-15 stopni C., a w najzimniejszych od 5 do 10 stopni. 

Dodatkowo opady będą mniej dokuczliwe, ponieważ powiewy wiatru będą na ogół słabe. 

Natomiast od początku tygodnia deszczu ma być coraz mniej, a słońca coraz więcej. Wiatr nie będzie tak dokuczliwy, ponieważ jego porywy nie przekroczą 30-40 km/h. 

Najprzyjemniej ma być w środku tygodnia. Synoptycy prognozują, że ma być ciepło, temperatura utrzyma się przynajmniej powyżej 10 stopni C. i wtedy poczujemy „nadchodzącą wiosnę”. 

Jak podkreślają meteorolodzy ciepłe strumienie powietrza, które wkrótce dotrą do Polski doprowadzą do anomalii. Temperatury – szczególnie na południu, mogą być w tym miesiącu o 10-12 st. C wyższe od normy.