„Człowiek z samego serca PiS”, który miał wygrać z Czarnkiem. Kim jest Piotr Milowański?

Ma 36 lat, na stronie Prawa i Sprawiedliwości figuruje jako koordynator ds. struktur partii w pięciu okręgach, a od niedawna peni w niej funkcję sekretarza generalnego. Piotr Milowański to obecnie jedna z najbardziej tajemniczych postaci w ugrupowaniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Polityk nie dorobił się jeszcze własnej strony na Wikipedii. Choć „nie jest szerzej znany, to człowiek z samego serca PiS” – opisuje Milowańskiego nasz dziennikarz Jacek Gądek.

Kim jest Piotr Milowański? Polityk od lat związany jest z partią Kaczyńskiego

Milowański do 2018 roku piastował stanowisko radnego w Warszawie. W swojej politycznej karierze zdołał także otrzymać nominację na zastępcę sekretarza generalnego Krzysztofa Sobolewskiego. Gdy ten podał się do wymuszonej dymisji po przegranej PiS w wyborach parlamentarnych, Milowański zajął jego miejsce. Poparcie dla jego kandydatury wyraził otwarcie sam prezes Kaczyński.

Zrobił szybką karierę w PiS. Milowański został szefem sztabu wyborczego

W partii polityk ma być odpowiedzialny za organizowanie cyklu wyjazdów prowadzonych pod hasłem „Bądźmy Razem”. W ramach akcji politycy PiS-u wyruszają w teren, by spotykać się z mieszkańcami miast wojewódzkich, byłych wojewódzkich i powiatowych. Inicjatywa okazała się sukcesem, a na wydarzeniach z udziałem przedstawicieli partii pojawiały się tłumy ludzi. Innym pomysłem, którego organizacją miał zajmować się Milowański, był marsz, który 11 stycznia przeszedł ulicami Warszawy. Demonstracja skierowana przeciwko zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika okazała się być największym tego typu wydarzeniem zainicjowanym przez partię.

W środę (31 stycznia) na antenie radia Plus wiceszef klubu PiS Marek Suski ujawnił, że Piotr Milowański został ostatecznie wybrany szefem sztabu wyborczego partii. O jego mocnej kandydaturze już dzie wcześniej pisał nasz dziennikarz Jacek Gądek. Według jego doniesień młody polityk miał rywalizować o stanowiska szefa sztabu wyborczego z gigantem PiS – Przemysławem Czarnkiem. – Jego akcje wystrzeliły w kosmos, bo on już teraz ma wielkie sukcesy – mówił o Milowańskim informator z Nowogrodzkiej.