Naukowcy są o krok bliżej zrozumienia, dlaczego o jednych rzeczach pamiętamy, a o innych zapominamy.

Naukowcy z Rice University w Houston w Teksasie przeprowadzili badanie, które wykazało, że mamy tendencję do zapamiętywania pewnych aspektów zdarzeń, takich jak ogólny obraz lub kontekst, a nie mniejszych szczegółów.

Właśnie dlatego częściej zapominamy o mniejszych, przyziemnych sprawach, takich jak np. to, czy zamknęliśmy drzwi, wychodząc z domu.

Aby lepiej zrozumieć, jak działa ludzka pamięć, studentka Fernanda Morales-Calva i adiunktka Stephanie Leal pokazywały zdjęcia 38 uczestnikom badania. Podczas testu pamięci niektóre obrazy zostały pokazane dwukrotnie, inne występowały tylko raz.

Niektóre obrazy były bardzo podobne, inne zaś trudniej było od siebie odróżnić. Pokazywanie podobnych obrazów miało zakłócać pamięć, naśladując przyziemne, codzienne doświadczenia, takie jak np. zamykanie drzwi.

W badaniu wykazano, że obrazy, które są kolorowe, przedstawiają ludzi lub są uporządkowane, lepiej zapadają w pamięć. Jednocześnie okazało się, że chociaż uczestnicy poprawnie zapamiętali tego typu obrazy, efekt ten zanikł po 24 godzinach. Zwłaszcza jeśli chodziło o zapamiętywanie pozytywnych przeżyć, co sugeruje, że te doświadczenia na początku zapadają w pamięć, ale są bardziej podatne na zapomnienie.

Chociaż zazwyczaj uważa się, że emocje poprawiają przetwarzanie pamięci, ludzie mają tendencję do zapamiętywania „istoty” lub centralnego aspektu doświadczenia, a nie dodatkowych szczegółów. Zdaniem badaczy upływ czasu może nasilić ten efekt.

Próbując ustalić, co zrobiliśmy w zeszłym roku, możemy przypomnieć sobie, że robiliśmy wiele różnych rzeczy. Jednak tylko kilka z tych wspomnień prawdopodobnie będzie wyróżniać się szczegółowością. Możemy pamiętać wyjazd na wakacje, zdecydowanie trudniej będzie jednak odtworzyć codzienne zajęcia.

Wyniki badania wykazały, że treść emocjonalna, czas, jaki upłynął od doświadczenia i percepcyjne cechy pamięci odgrywają kluczową rolę w tym, czy pamiętamy szczegóły wydarzenia.

„Poprzednie badania wykazały, że te niezapomniane przeżycia dla jednej osoby z dużym prawdopodobieństwem zapadają w pamięć także innej osobie, jak przyjęcia urodzinowe, śmierć bliskiej osoby i nie tylko. Są to często pozytywne lub negatywne doświadczenia. Ta wiedza pomogła nam zaprojektować badania naukowe dotyczące wydajności pamięci” – tłumaczy Leal w oświadczeniu prasowym.

„Często uważamy, że wspomnienia nacechowane emocjonalne są lepiej zapamiętywane, ale w rzeczywistości nasza pamięć zawiera kompromisy między sednem a szczegółami” – dodała Morales-Calva.

Jednym z powodów, dla których nie pamiętamy wszystkiego, czego doświadczamy, jest ograniczona pojemność naszych mózgów.

„Nasze mózgi nie są w stanie zapamiętać wszystkiego, czego doświadczamy, dlatego musimy zapominać informacje, które nie są tak ważne. To badanie pomaga nam zbliżyć się do zrozumienia, dlaczego pamiętamy to, co pamiętamy” — wyjaśnia Leal.

Pełne wyniki badania opublikowano w czasopiśmie „Neurobiology of Learning and Memory”.

Tekst opublikowany w amerykańskiej edycji „Newsweeka”. Tytuł, lead i skróty od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version