Na drugą połowę czerwca Prokuratura Okręgowa w Warszawie wyznaczyła kolejny termin przesłuchania byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka przed komisją śledczą. Polityk nie odbierał wezwań na przesłuchanie, trudno jest też go spotkać podczas prowadzonej kampanii wyborczej do europarlamentu. W mediach zaczęły się pojawiać spekulacje, że prawdopodobnie nie przebywa w Polsce.

Zobacz wideo Krzysztof Kwiatkowski: Daniel Obajtek będzie się musiał zjawić w prokuraturze

Daniel Obajtek za granicą? „Władza wykorzystuje aparat państwa do gnębienia mojej osoby”

Według polityków koalicji rządzącej Daniel Obajtek próbuje uniknąć odpowiedzialności za decyzje podejmowane podczas kierowania Orlenem. – Wierzę, że zostaną mu postawione zarzuty. Wyprzedaż Lotosu sojusznikom Putina i Saudyjczykom za śmieszne pieniądze to haniebna transakcja. Wszystko wskazuje na to, że kursuje między Słowacją i Węgrami. Przyjeżdża do Polski tylko na parę godzin, żeby robić kampanię. To dzisiaj przerażony człowiek – i słusznie – stwierdził Marcin Bosacki z PO w rozmowie z „Super Expressem”.

– Daniel Obajtek jest jak yeti. Wszyscy o nim słyszeli, ale nikt go nie widział. Na Podkarpaciu wszędzie ma banery, ale nikt go nie widział – twierdził poseł KO Dariusz Joński, cytowany przez portal Money.pl.

Były prezes Orlenu odparł jednak zarzuty, dotyczące jego rzekomego ukrywania się za granic±. – Jestem w Polsce. Nigdzie się nie ukrywam. Informacje o tym, że codziennie wyjeżdżam nocować na Słowację to jakieś bzdury. Władza wykorzystuje aparat państwa do gnębienia mojej osoby. Skandalem jest to, że ciągle jeździ za mną policja, przepytuje ludzi uczestniczących w spotkaniach – powiedział Obajtek w rozmowie z dziennikiem.

Na dowód swojej obecności w Polsce polityk publikował w mediach społecznościowych nagrania z prowadzonej kampanii. „Na kampanijnym szlaku, Bachórz w gminie Dynów. Działamy dla Polski. Ze szczególnymi pozdrowieniami dla tych, którzy szukają mnie na Węgrzech, w Albanii czy Dubaju” – pisał na początku maja Obajtek.

Daniel Obajtek stanie przed komisją śledczą ds. afery wizowej

W środę 5 czerwca przed komisją śledczą do spraw afery wizowej mają się stawić Jarosław Kaczyński i Daniel Obajtek. Obaj zapowiedzieli, że nie stawią się tego dnia. Jarosław Kaczyński wyjechał bowiem do Brukseli, gdzie pojawił się na proteście rolników, zaś były prezes Orlenu twierdzi, że stawi się, ale po zakończeniu kampanii wyborczej do europarlamentu. W ubiegłym tygodniu Obajtek również nie stawił się na posiedzeniu komisji. Twierdził wówczas, że nie zostało mu skutecznie doręczone wezwanie.

Przypomnijmy, że przesłuchanie Daniela Obajtka ma dotyczyć kwestii zatrudniania cudzoziemców na budowie inwestycji Orlenu Olefiny III. Były szef płockiego koncernu oświadczył, że nie miał nic wspólnego z kwestiami wizowymi, a budowę Olefin III realizowało konsorcjum Hyundai Engineering Tecnicas Reunidas i to ono odpowiadało za zatrudnianie pracowników. Komisja bada kwestie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w latach 2019-2023. Poseł KO Michał Szczerba planuje ogłosić wstępny raport tuż po eurowyborach – w najbliższy poniedziałek 10 czerwca.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version