Wrocławianin przegrał w ćwierćfinale Australian Open z Daniiłem Miedwiediewem. Ten mecz to był prawdziwy thriller, a do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było aż pięciu setów. Polak miał swoje okazje, ale ostatecznie Rosjanin przetrwał kryzys i zatriumfował po niespełna czterogodzinnym boju.
Australian Open: Daniił Miedwiediew zabrał głos po meczu z Hubertem Hurkaczem
Po spotkaniu Hubert Hurkacz stwierdził, iż wie, że było bardzo blisko, ale jego rywal grał dobrze w kluczowych momentach. – Tak naprawdę to był taki mecz, w którym w każdy momencie, w każdej sytuacji staramy się zagrać, jak najlepiej tylko potrafimy. Cóż, kilka piłek on zagrał lepiej ode mnie, więc brawo dla niego za to i cóż, to tyle – oświadczył.
Na temat przebiegu tego spotkania wypowiedział się również Daniił Miedwiediew. – Jestem wykończony. Szczerze, może nie tyle, że skończyło mi się paliwo, ile byłem bardzo zmęczony już w drugim secie. W czwartym secie miałem przewagę, prowadziłem, ale Hubert grał świetnie – powiedział.
– Starałem się, jak mogłem, by tylko zostać w meczu. Bardzo się cieszę, że przetrwałem to spotkanie i jestem bardzo zadowolony z tej piłki meczowej – dodał.
Tenisista docenił klasę rywala. Co za słowa o Hubercie Hurkaczu
Dziennikarz przeprowadzający wywiad zapytał także tenisisty o jego ustawienie przy podaniach Huberta Hurkacza. W trakcie meczu można było zauważyć, że nieraz podchodził wysoko, a czasem cofał się bardzo głęboko.
– To jedyny zawodnik, który serwuje tak dobrze, tak mocno, że nawet jak stoję z tyłu, to piłka po koźle odbija się tak wysoko. Wiedziałem, że muszę zrobić coś innego – odparł półfinalista Australian Open.
W półfinale Australian Open Daniił Miedwiediew zagra z Alexandrem Zverevem, który wyeliminował Carlosa Alcaraza.