Departament Stanu USA stwierdził, że Rosja użyła zakazanej substancji chemicznej – chloropikryna – w walkach przeciwko Siłom Zbrojnym Ukrainy. Podał także, że Federacja użyła chemicznych środków do „tłumienia zamieszek”, co narusza Konwencję o zakazie broni chemicznej.
„Użycie tego typu substancji chemicznych nie jest odosobnionym przypadkiem i prawdopodobnie wynika z chęci wojsk rosyjskich wyparcia sił ukraińskich z ufortyfikowanych pozycji i uzyskania przewagi taktycznej na polu walki” – wskazał departament w opublikowanym raporcie.
Wojna w Ukrainie. Rosja złamała Konwencję. Wykorzystanie groźnych chemikaliów coraz częstsze
Jak podkreśliło CNN, wnioski USA pokrywają się z zeznaniami ukraińskich żołnierzy, którzy twierdzą, że w ostatnich miesiącach mieli coraz częstsze spotkania z drażniącymi chemikaliami w różnych częściach frontu. Podobno w samym lutym naliczono aż 250 przypadków użycia broni chemicznej przez Rosję, mimo że ta nie przyznawała się wcześniej do użycia zakazanej broni na polu walki.
Departament porównał również sytuację do otrucia przywódcy opozycji antykremlowskiej Aleksieja Nawalnego w 2020 roku oraz byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala i jego córki Julii w 2018 roku. Zatrucia były spowodowane środkiem paraliżującym z grupy nowiczoków. Zauważono, że działania wynikają „z tego samego schematu”.
Rosja użyła zakazanej broni. USA wprowadziła nowe sankcje
W związku z udokumentowaniem rosyjskich działań Stany Zjednoczone nałożyły nowe sankcje na trzy rosyjskie podmioty rządowe powiązane z rosyjskimi programami dotyczącymi broni chemicznej i biologicznej oraz cztery rosyjskie firmy, które były powiązane z tymi jednostkami.
„Zgodnie z ustawą CBW Departament ponownie nakłada ograniczenia na finansowanie zagranicznego wojska, linie kredytowe rządu USA oraz pozwolenia na wywóz artykułów obronnych i towarów mających znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego kierowanych do Rosji” – napisano w komunikacie. „Wśród tych działań Departament nałożył także sankcje na dodatkowe trzy osoby w związku ze śmiercią Aleksieja Nawalnego w rosyjskiej kolonii karnej” – dodano.
Przekazano, że Stany Zjednoczone będą „zakłócać wsparcie dla rosyjskich wojsk”. Jednak „nadal solidaryzują się z Rosjanami walczącymi o bardziej demokratyczną przyszłość oraz z Ukraińcami broniącymi swojej ojczyzny przed agresją Rosji”.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!