Donald Tusk opublikował we wtorek 25 lutego krótko po godzinie 12 zaskakujące nagranie, w którym zwrócił się z radą do Polaków. Szef rządu pojawił się na nim o kulach i w ortezie. Do samego nagrania dołączył wpis „a miało być tak pięknie…”.
Donald Tusk miał wypadek na stoku. Wiadomo, co ze zwolnieniem premiera
Szef rządu poinformował w nagraniu, ze w miniony weekend był z wnuczkami na nartach. – To miał być wymarzony weekend. Planowałem go od pół roku. Wiecie, dwa dni z wnuczkami na nartach. Miałem je uczyć – mówi premier. – No to wnuczki na stoku powiedziały, pokaż dziadek jak jeździsz. No to pokazałem – ironizuje Tusk.
Szef rządu poinformował, że widoczne na nagraniu kule i orteza na kolanie będą mu towarzyszyć w pracy „przez ładne kilka dni”. – No bo oczywiście na zwolnienie nie pójdę, chociaż pewnie niektórzy by chcieli. Kalendarz zostaje ten sam – zadeklarował.
Premier wykorzystał ten moment, żeby zwrócić się do polskich narciarzy z radą i przestrogą.
– Uważajcie na stoku. Wiem, że sezon jeszcze trwa. Rozgrzewajcie się, wiem, że nikt tego nie lubi. Sprawdźcie narty. Moja się nie wypięła i to jest właśnie efekt tej mojej nieuwagi – poinformował. – Nie wszystkich rad premiera musicie słuchać, ale tę weźcie sobie do serca, proszę – dodał.
Intensywny tydzień w polityce
Mimo kontuzji Donald Tusk prowadzi aktywną działalność polityczną. Zwłaszcza że w polityce trwa intensywny czas, związany z globalnymi ustalenia wokół kwestii negocjacji dotyczących zawieszenia broni w wojnie Rosji z Ukrainą.
W poniedziałek szef rządu wziął udział w posiedzeniu prezydenckiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na której miał przedstawić ramy narodowego konsensusu w sprawie Ukrainy. Jego wystąpienie ostro skrytykował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
We wtorek Tusk spotkał się natomiast z szefem Rady Europejskiej Antonio Costą. Premier relacjonował, że jego rozmowa z Costą dotyczyła m.in. poniedziałkowej wizyty przywódców krajów zachodnich i Komisji Europejskiej w Kijowie, w trzecią rocznicę rozpoczęcia pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę.