Donald Tusk ostrzegł podczas sztabu kryzysowego w czwartek 19 września przed działaniami, które dezorganizują pracę służb podczas powodzi. – Pojawiają się fałszywe sygnały, że ktoś chce wysadzać wały. Ludzie rozpowszechniają te informacje. Nikt nigdzie nie ma zamiaru wysadzać – powiedział Donald Tusk.
Człowiek w mundurze: Premier zaznaczył, że sytuacja nie jest jedynie nieporozumieniem, ponieważ „namierzono człowieka przebranego w mundur, który wizytuje niektóre miejsca, udając wojskowego oraz mówi, że za chwilę będą wysadzone wały”. – Ten człowiek porusza się samochodem na fałszywych numerach rejestracyjnych. To nie jest amatorka, to są poważne kwestie – podkreślił Donald Tusk.
Apel premiera: Donald Tusk zaapelował, aby w przypadku takiej sytuacji nie wierzyć osobom podającym się za przedstawicieli służb. Następnie o sprawie należy niezwłocznie poinformować policję. Polityk zapowiedział, że rząd zamierza zwalczać podobne próby oszustw z pomocą ABW.
Nie tylko człowiek w mundurze: Kolejnym problemem, który pojawił się podczas powodzi, są szabrownicy. Wykorzystują oni fakt konieczności ewakuacji z zalanych terenów i okradają pozostawione na nich domy. Sztab generalny WP informował, że w związku z tym są prowadzone patrole wyposażone w noktowizję i termowizję. Przeprowadzono już pierwsze zatrzymania.
Więcej informacji na temat szabrowników znajduje się w artykule: „Kolejni szabrownicy. Zuchwała kradzież we Wrocławiu. 'Wykorzystał sen ratowników'”.
Zobacz źródła: Posiedzenie sztabu kryzysowego we Wrocławiu, Gazeta.pl.
