Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, Centrum Informacyjne Rządu 25 kwietnia przekazało, że Donald Tusk w najbliższym czasie ograniczy swoją aktywność publiczną z powodu zapalenia płuc. Kilka godzin po opublikowaniu komunikatu CIR sprawę skomentował również sam Tusk.
Donald Tusk wróci do pracy w przyszłym tygodniu. „Zapalenie płuc to nie wyrok”
Tusk odniósł się do swojego stanu zdrowia na portalu X. Premier podkreślił, że choroba, z którą się zmaga, nie jest poważną dolegliwością, więc już wkrótce będzie mógł wrócić do swoich obowiązków. „Dzięki za życzenia zdrowia. Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować: zapalenie płuc to nie wyrok. Jestem pod opieką świetnych lekarzy, którzy zapewniają, że w przyszłym tygodniu będę gotowy do codziennych zajęć i wyzwań” – napisał Donald Tusk.
Tusk „ruszy ostro do roboty”, gdy wyleczy zapalenie płuc. Ale nie wiadomo, czy spotka się z Dudą
Donald Tusk poinformował, że po przerwie związanej ze swoją chorobą „ruszy ostro do roboty”. 7 maja premier weźmie udział w Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Tusk przekazał, że razem z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen przedstawi tam „plan dla Europy”. Z kolei na 10 maja zaplanowano rekonstrukcję rządu.
Nie wiadomo natomiast, czy Donald Tusk przyjmie zaproszenie Andrzeja Dudy. Prezydent chce spotkać się z Tuskiem 1 maja, aby omówić kwestię ewentualnego przystąpienia Polski do programu Nuclear Sharing. Program ten zakłada udostępnianie w ramach struktur NATO broni atomowej państwom, które jej nie posiadają. Duda zadeklarował, że Polska jest gotowa na dołączenie do Nuclear Sharing i przyjęcie amerykańskiej broni nuklearnej.