Doradca Andrzeja Dudy usłyszał zarzuty. Grożą mu nawet dwa lata więzienia. „Ust mi nie zamknięcie”

Alvin G. wezwany przez prokuraturę: Były główny inspektor transportu drogowego został wezwany do prokuratury w charakterze podejrzanego – podało RMF FM. Według śledczych z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota Alvin G. w lutym i marcu 2024 roku opublikował na swoich profilach w mediach społecznościowych treść wewnętrznej korespondencji mailowej jednego z funkcjonariuszy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Miał także udostępnić treść pisma, jaką wysłał ówczesny dyrektor Biur Spraw Wewnętrznych Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego do ministra infrastruktury. 

Co ustalili śledczy: Jak podaje rozgłośnia, wpisy, które badają śledczy, miały być przeznaczone tylko do użytku służbowego. W ręce Alvina G. trafiły w ramach wykonywanej przez niego pracy. Opublikowane przez niego treści dotyczyły m.in. audytów w Inspektoracie po zmianie władzy. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i nie złożył wyjaśnień. 

Co mówi Alvin G.: Doradca prezydenta odniósł się do sprawy w mediach społecznościowych. „Panie ministrze Dariuszu Klimaczaku, do momentu, aż nie znikną bałagan i nieprawidłowości w Inspekcji Transportu Drogowego będę o tym pisał. Jeśli chcecie się wzorować na „dyktaturze”, to możecie mnie za pisanie PRAWDY zamknąć do więzienia, ale ust mi nie zamkniecie. STOP cenzurze!” – napisał na platformie X. 

Więcej informacji wkrótce