Nicki Pedersen to trzykrotny indywidualny mistrz świata na żużlu. Wydaje się, że najlepsze lata już za nim, ale wciąż ma spore grono kibiców. Wielu docenia go za to, że wciąż się ściga, mimo faktu, że za nim sporo ciężkich kontuzji. Duńczyk w nadchodzącym sezonie będzie występował w Texom Stali Rzeszów, czyli beniaminku 2. Speedway Ekstraligi. To właśnie klub ze stolicy Podkarpacia w porozumieniu z czempionem ogłosił, że ten włączył się do pomocy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Wyjątkowe spotkanie dla kibiców
„To niepowtarzalna okazja, aby przeżyć coś niesamowitego” – tak aukcję „podróży śladami Nickiego Pedersena” reklamuje Texom Stal Rzeszów. W opisie znajdujemy oczywiście więcej szczegółów. Całość obejmuje lot do miejscowości zamieszkiwaną przez 46-latka. Następnie wspólny obiad i zwiedzanie jego domu oraz warsztatu. Później także wizytę na torze, na którym utytułowany żużlowiec zaczynał swoją karierę.
Aukcja w serwisie Allegro cieszy się zainteresowaniem kibiców. Jeszcze niedawno najwyższa cena wynosiła nieco ponad trzy tysiące złotych, a w chwili opublikowania tego artykułu to już 6700 złotych. Można się spodziewać, że kwota jeszcze wzrośnie. Aukcja, z której dochód pójdzie na WOŚP, zakończy się w czwartek 1 lutego o godzinie 19:00.
Bez niego żużel nie będzie taki sam
Nie ma wątpliwości, że Nickiemu Pedersenowi coraz bliżej do zakończenia kariery. To niezwykle charyzmatyczny zawodnik, bez którego żużel nie będzie taki sam. Oczywistym jest fakt, że niektórzy go kochają, a inni nienawidzą. Duńczyk słynie z ekspresyjnych zachowań w parku maszyn i bezkompromisowej jazdy na torze.
Wytrwałość i sukcesy muszą jednak budzić podziw. Dlatego nie może dziwić, że jest grono kibiców, którzy marzą o spotkaniu z Duńczykiem w jego ojczyźnie.