– U mnie zaczęło się jak przeziębienie, potem był uporczywy ból głowy. Kiedy lekarz mnie osłuchał i stwierdził zapalenie płuc, byłem w szoku, bo prawie nie kaszlałem – opowiada Wojciech, tata Józia. Pierwsza antybiotykoterapia nie pomogła. – Wtedy zlecono mi testy z krwi, które potwierdziły obecność przeciwciał na mykoplazmę. Potem był już nowy antybiotyk, który zadziałał – dodaje.

Wtedy też lekarz uczulił pana Wojciecha, że zakażenie mykoplazmą może dawać objawy nawet po 3-4 tygodniach. Dlatego w razie infekcji u członków rodziny warto poinformować lekarzy o tym, że w otoczeniu był przypadek zakażenia tą bakterią. – I dokładnie tak było u nas w domu. Dzięki temu, że wiedziałem, na co byłem chory, mogliśmy szybciej leczyć dziecko we właściwym kierunku. To naprawdę zdradliwa choroba, bo synek był w niezłej formie, jak na to, co pani doktor wysłuchała w jego płucach w czasie badania – wskazuje. 

Mykoplazma. Co to za bakteria?

Mykoplazma to rodzaj bakterii, która charakteryzuje się brakiem ściany komórkowej – to istotna informacja, jeśli chodzi o leczenie zakażenia, wrócimy do niej. Mykoplazmy są różne, a ta, która ostatnimi czasy może spędzać sen z powiek lekarzy i pacjentów, to Mycoplasma pneumoniae. 

Obecnie medycy odnotowują duży wzrost zakażeń tą bakterią. – Mykoplazma na zmianę z krztuścem, powoli wkracza grypa – słyszymy od lekarki rodzinnej pracującej w dużym ośrodku zdrowia. 

Mycoplasma pneumoniae nie jest nowym patogenem i co kilka lat obserwuje się nasilenie zakażeń. Przenosi się drogą kropelkową, dlatego zakażenia szerzą się w dużych skupiskach ludzi, np. w szkołach. 

Zarażenie mykoplazmą może powodować zapalenie płuc, które jednak daje nietypowe objawy – bywa nawet nazywane atypowym zapaleniem płuc. Dlatego warto zachować czujność. 

Mykoplazma i „zespół białych płuc”

– Obecnie na oddziale mamy sporo pacjentów z zapaleniem płuc wywołanym mykoplazmą pneumoniae – mówi Interii Lidia Stopyra, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. 

– Charakterystyczny dla tego zapalenia płuc jest fakt, że dzieci są w stosunkowo dobrym stanie, jak na to, jak olbrzymie zmiany w płucach obserwujemy w badaniach radiologicznych czy na USG – wskazuje. 

Wspomniane zmiany w płucach pokazują się na zdjęciach rentgenowskich jako białe plamy, dlatego też zapalenie płuc wywołane mykoplazmą bywa nazywane „zespołem białych płuc”. 

Początkowo objawy mykoplazmy przypominają inne infekcje dróg oddechowych – zalicza się do nich m.in. ból gardła, katar, ogólne osłabienie, kaszel, ból mięśni, ból głowy. 

Skąd wiadomo, że to mykoplazma?

Jak rozpoznać zakażenie? – Na rynku są dostępne testy antygenowe, ale nie są zbyt czułe. Można też wykonać badania z krwi z oznaczeniem przeciwciał, tylko tu też trzeba wiedzieć, w jakim momencie infekcji wykonać taki test. Na początku zakażenia nie będzie on miarodajny – wyjaśnia doktor Stopyra.

Taki test z krwi można wykonać na własną rękę w centrum diagnostycznym. Koszt jest jednak stosunkowo wysoki – 60-90 zł za jedno badanie.

Dlatego należy się skonsultować z lekarzem. My też, dobierając leczenie, zawsze bierzemy pod uwagę wywiad rodzinny i sytuację epidemiologiczną. A teraz mamy epidemię mykoplazmy – mówi.

Mycoplasma pneumoniae. Jak leczyć? 

Ze względu na wspomnianą specyficzną budowę, w walce z mykoplazmą nie są skuteczne antybiotyki, które działają na poziomie ściany komórkowej. A właśnie takie przepisywane są przez lekarzy jako leki pierwszego wyboru przy infekcjach górnych dróg oddechowych.

Na szczęście pacjenci nie zostają bez możliwości leczenia.

Mykoplazmy są wrażliwe na antybiotyki, ale tylko na jedną grupę, dlatego trzeba włączyć odpowiednie leczenie. Wybiera się wówczas klarytromycynę albo azytromycynę – mówi lekarka.

Czy bez antybiotykoterapii można pozbyć się mykoplazmy? – W części przypadków można – przyznaje Lidia Stopyra. – Zdarza się, że infekcja ma łagodny przebieg, mija sama i pacjenci nawet nie wiedzą, że mieli mykoplazmę. Oczywiście pacjenci z prawidłową odpornością – wskazuje.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version