Eliza Michalik zasugerowała niedawno, że wątpi w chorobę Zbigniewa Ziobry, który – jak informują jego partyjni koledzy – ma nowotwór przełyku. – Jest tchórzem. On nie chce ponieść odpowiedzialności, za to, co zrobił i zrobi wszystko, żeby tego uniknąć. I właśnie to robi. Tym jest, moim zdaniem, ta zupełnie strategiczna choroba – powiedziała.
Dziennikarka wątpi w chorobę Ziobry. „Jeśli umrze, bardzo przeproszę”
– Jeśli się mylę i Ziobro umrze, bardzo przeproszę i nie będą to vlogowe przeprosiny, ale nawet wtedy powiedziałabym, że jego wcześniejsza działalność dawała asumpt i podstawę do takich opinii, jakie wygłaszam dziś, no sorry – stwierdziła dziennikarka. – Panie Ziobro, jeśli jest pan umierający, może pan nagrać wideo, w którym się pan żegna. Jeśli ma pan siłę rozmawiać z panem Warchołem i przekazywać mu wieści, to pewnie może też pan porozmawiać za pomocą nowoczesnych środków przekazu i przeprosić swoje ofiary za nadużycia wobec nich. Jeśli jest pan zdrowy i pan udaje, to jest to sposób ucieczki, który, mam nadzieję, okaże się nieskuteczny – dodała.
Stanowski o dziennikarce: Ona jest pier***nięta
Słowa Elizy Michalik wywołały oburzenie. Skomentowali je m.in. Robert Mazurek i Krzysztof Stanowski. – To jest dramatyczny przypadek. Eliza Michalik znana była dotychczas wyłącznie z tego, że propagowała cudzą twórczość. Przepisywała teksty innych autorów i podpisywała je własnym nazwiskiem w czasach, kiedy była jeszcze młodą prawicową dziennikarką – stwierdził ten pierwszy.
– Może wszystko dobrze w jej karierze dziennikarskiej szło, dopóki przepisywała cudze teksty. Jak zaczęła mówić do kamery, to, co naprawdę myśli, okazało się, że występują pewne deficyty. Pierwszy deficyt, który najbardziej rzuca mi się w oczy, to deficyt intelektualny. Drugi deficyt, to deficyt empatii – powiedział Stanowski. – Ona jest pier***nięta – dodał po chwili.
Robert Mazurek odniósł się do słów dziennikarki, w których wezwała Ziobrę do nagrania wideo z pożegnaniem. – To jest niemożliwe. Żaden człowiek nie jest w stanie być tak podły i głupi jednocześnie. To nie występuje w przyrodzie, to musi być jakiś fejk, to sztuczna inteligencja – podkreślił. – Sztuczna tak, ale gdzie inteligencja. Nie można użyć takiego sformułowania, bo ono zawiera słowo inteligencja – odparł Stanowski.