Każdy pracownik zatrudniony w ramach umowy o pracę ma prawo do korzystania z płatnego urlopu. Wymiar urlopu jest uzależniony od stażu pracy i wynosi 20 dni dla osób, których staż pracy jest krótszy niż 10 lat oraz 26 dni urlopu dla tych, którzy pracują dłużej. Do stażu pracy wliczają się nie tylko okresy zatrudnienia, ale i wykształcenie.
Co się dzieje z niewykorzystanym urlopem?
Niewykorzystany urlop nie przepada, przechodzi na kolejny rok. Można go wykorzystać tylko do 30 września, a pracodawca ma obowiązek dopilnować, by pracownik wziął zaległy urlop. Jeżeli tak się nie stanie, urlop przechodzi na następny okres, a po trzech latach ulega przedawnieniu.
Co to jest ekwiwalent za urlop?
W sytuacji zakończenia stosunku pracy i rozwiązania umowy, pracodawca może albo wysłać pracownika na urlop, albo wypłacić mu ekwiwalent. Świadczenie to należy się pracownikowi bez względu na to, czy to on zakończył pracę, czy pracodawca. Aby obliczyć, ile wynosi ekwiwalent za urlop, trzeba wziąć pod uwagę współczynnik ekwiwalentu.
Czym jest współczynnik ekwiwalentu?
Współczynnik ekwiwalentu to średnia miesięczna liczba dni pracy w danym roku kalendarzowym przy odliczeniu weekendów, świąt i dni wolnych od pracy. W 2024 roku będzie 20,92.
Jak obliczyć ekwiwalent za urlop?
Aby obliczyć ekwiwalent za urlop, trzeba podzielić wynagrodzenie pracownika przez współczynnik ekwiwalentu, a następnie przez godziny wymiaru czasu pracy. Współczynnik ekwiwalentu dla osób zatrudnionych na pełen etat wynosi 20,83, a dla pracowników zatrudnionych na pół etatu 10,46. Osobom pracującym na 3/4 etatu liczy się współczynnik w wysokości 15,69.
Obrazując to na przykładzie, należy dokonać następujących obliczeń: pracownik zatrudniony na pełen etat i pobierający wynagrodzenie w wysokości 5 tysięcy złotych brutto za niewykorzystane 5 dni urlopu może otrzymać 1195 złotych (5000:20,92=239, a 239×5=1195).
Kiedy pracodawca wypłaca ekwiwalent za urlop?
Nie ma określonego terminu, w którym pracodawca musi wypłacić pracownikowi ekwiwalent za urlop. Zazwyczaj jednak robi to razem z ostatnim wynagrodzeniem pracownika.