Elon Musk powiedział w poniedziałek w Krakowie, podczas dyskusji z amerykańskim publicystą Benem Shapiro na temat antysemityzmu, że był wcześniej naiwny, sądząc, że nie może się on odrodzić.

Proszony o skomentowanie ataku Hamasu na Izrael oraz narastającej fali antysemityzmu Musk powiedział, że ludzie nienawidzą innych wtedy, gdy zostali poddani jakiejś formie indoktrynacji. – Dlatego sądzę, że najważniejsza jest walka z taką indoktrynacją – podkreślił.

– Powinno się powstrzymać to, co się działo pod tym względem w Strefie Gazy, gdzie dzieci poddawane są indoktrynacji i uczone nienawiści do Izraela – dodał.

– Antysemickie epizody na amerykańskich uniwersytetach były sygnałem, że może się to zdarzyć nawet w USA, w bardzo różnorodnych środowiskach – zwrócili uwagę Musk i Shapiro.

Miliarder zabrał też głos w sprawie kondycji współczesnych mediów. – Sądzę, że w mediach powinna istnieć organiczna zasada, że to ludzie decydują, co jest najważniejsze w mediach, a nie grupa redaktorów (…). W całych Stanach Zjednoczonych jest zapewne około pięciu redaktorów (naczelnych), którzy decydują co powinno się znaleźć na pierwszych stronach gazet – powiedział właściciel serwisu X.

Elon Musk w Polsce. Odpowiedź na oskarżenia

Musk bierze udział w odbywających się w Krakowie i Oświęcimiu uroczystościach związanych z Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu oraz w konferencji na temat antysemityzmu zorganizowanej przez European Jewish Association (EJA).

Musk został zaproszony do udziału w sympozjum, ponieważ jesienią ubiegłego roku spotkał się z oskarżeniami o antysemityzm, gdy zgodził się z anonimowym użytkownikiem platformy X twierdzącym, że społeczności żydowskie promują „nienawiść przeciwko białym” i odpowiadają za sprowadzanie „hord mniejszości, które zalewają kraj”. Miliarder przyznał później, że jego wypowiedź była „jedną z najgłupszych rzeczy”, jaką zrobił.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version