Asseco Resovia Rzeszów walczy aktualnie o brązowy medal PlusLigi. Po heroicznych starciach z Jastrzębskim Węglem rzeszowianom pozostała już tylko rywalizacja o najniższy stopień podium, która także rozpoczęła się dla nich nieudanie, bo od porażki z Projektem Warszawa. Trudno powiedzieć, czy gracze z Podkarpacia będą w stanie odmienić losy rywalizacji. Pewne jest natomiast jedno. W piątek lub w sobotę ostatni mecz w barwach Asseco Resovii rozegra Fabian Drzyzga.
Fabian Drzyzga z podziękowaniem dla Resovii
W rozmowie z serwisem supernowosci24.pl rozgrywający nie ukrywa, że będzie dobrze wspominał łącznie osiem sezonów spędzonych w barwach Resovii.
– Moja misja tutaj się kończy. Życzę temu klubowi jak najlepiej, żeby był teraz w każdym finale, wszystkich rozgrywek, w których będzie brał udział. Ja dałem z siebie wszystko, co miałem i Rzeszów zawsze będzie mi bliski jako klub i miasto. Mam nadzieję więc, że moja osoba będzie pozytywnie odbierana w pamięci – powiedział dwukrotny mistrz świata w rozmowie z serwisem supernowiny24.pl
Drzyzga przyznał również, że klub zachował się wobec niego z klasą, jeśli chodzi o kwestie przyszłości. Dano mu bowiem szybko do zrozumienia, że Resovia obierze drogę z innym rozgrywającym u steru.
– Nic nie było trzymane w tajemnicy, ani nie było głupich gierek, tylko wszystko było powiedziane wprost i szybko. Do nikogo nie żywię urazy, wręcz przeciwnie, ten klub dał mi najwięcej w mojej karierze – podkreślił Drzyzga.
To będzie następca Drzyzgi
Nie można się dziwić, iż Drzyzga jest mocno związany z rzeszowskim zespołem. Bronił jego barw łącznie osiem sezonów, bo z drużyną Pasów związany był również w latach 2013-2017. Warto tutaj pamiętać, że w seniorskiej karierze nigdzie nie spędził więcej czasu.
Jego następcą w Resovii będzie Słoweniec Gregor Ropret. Ten zawodnik potwierdził już nawet angaż w Rzeszowie w swoim mediach społecznościowych.