Aura w Willingen nie do końca sprzyjała skoczkom. Na dwóch treningach oglądaliśmy kilka dalekich lotów. Podobnie było też w kwalifikacjach, lecz wiatr pod narty radykalnie zmieniał na sile. Ci co nie mieli szczęścia, musieli walczyć o to, by dolecieć chociaż do punktu konstrukcyjnego (130 metrów). Świetne warunki miał natomiast Johann Andre Forfang i wykorzystał to perfekcyjnie.
Wyrównany rekord skoczni Klemensa Murańki
29 stycznia 2021 roku Klemens Murańka pofrunął ma Muehlenkopfschanze w Willingen na odległość 153 metrów. Od tamtego czasu nikt w oficjalnej próbie nie ustał skoku na co najmniej taką samą długość. To trwało aż do piątku, kiedy sprawy w swoje ręce wziął właśnie Forfang.
Norweg obrał wysoką parabolę lotu i wyrównał rekord skoczni ustanowiony przez Polaka. Wylądował dość bezpiecznie na dwie nogi. Poniżej można zobaczyć ten piękny lot.
To było potwierdzenie bardzo dobrej formy 28-latka. Już podczas drugiego treningu skoczył 151 metrów. Podczas niedawno zakończonych mistrzostw świata w lotach narciarskich w Tauplitz/Bad Mitterndorf był natomiast na 4. pozycji. A pamiętajmy, że jeszcze po dwóch skokach zajmował pozycję medalową.
Czy ktoś doleci do granicy 155 metrów?
Loty w Willingen działają na wyobraźnię kibiców. To największa duża skocznia świata, która pozwala przy odpowiednich warunkach na skoki powyżej 150 metrów. Skoro ta granica została już przekroczona wielokrotnie, to może w weekend obejrzymy loty na co najmniej 155. Metr? Taką nadzieję wyraził choćby oficjalny profil Eurosportu, który opublikował nagranie z rekordowej próby Forfanga.
Przypomnijmy, że przed zawodnikami dwa konkursy indywidualne. W sobotę rywalizacja startuje o godzinie 16:00, a w niedzielę o 16:10.