Problemy ŁKS-u Łódź piętrzą się i to w wielu sferach. Sportowa sytuacja jest – delikatnie rzecz ujmując – nieciekawa, ponieważ zespół Piotra Stokowca zamyka tabelę Ekstraklasy z 10 punktami na koncie, a do ostatniej bezpiecznej Warty Poznań traci 9 „oczek”. Utrzymanie wygląda w tej chwili jak „mission impossible”, aczkolwiek przy alei Unii 2 jeszcze nie chcą składać broni. Receptą na lepsze wyniki miały być zimowe transfery, lecz wtedy pojawiła się informacja o zakazie nałożonym przez FIFA.
ŁKS Łódź ma problem
Na oficjalnej stronie internetowej międzynarodowej federacji widnieje informacja o zakazie rejestrowania nowych zawodników, który został nałożony na Rycerzy Wiosny 3 stycznia 2024 roku. Mimo tego informacja ta jak dotąd nie przedostała się na światło dzienne. Media milczały, a klub również nie wystosował żadnego komunikatu w kwestii otrzymanego bana.
Jak na ironię do wzmianki o decyzji FIFA dotarliśmy w tym samym dniu, w którym ŁKS opublikował promocyjne wideo w swoich profilach społecznościowych. Na przykład w serwisie X możemy obejrzeć krótki film okraszony hasłem „Odwracamy to”, nawiązującym do wiary w odwrócenie losów drużyny, jej utrzymanie w Ekstraklasie i tym podobnych.
Zespołowi Piotra Stokowca miały też pomóc nowe nabytki, takie jak Riza Durmisi czy Husein Balić. Choć sprowadzenie obu zostało oficjalnie potwierdzone, pojawił się kłopot w postaci wcześniej wspomnianego zakazu od FIFA. Co z tego, że Rycerze Wiosny zakontraktowali nowych piłkarzy, jeśli nie można ich zarejestrować, a tym samym zgłosić do rozgrywek Ekstraklasy?
„Wprost” pyta, ŁKS publikuje oświadczenie
Wysłaliśmy do klubu kilka pytań w tej sprawie. Oto one:
- Czy ŁKS rzeczywiście dostał zakaz rejestrowania nowych zawodników, który widnieje na stronie internetowej FIFA? Ma on obowiązywać od 3/01/2024.
- Czy klub w ogóle wiedział o nałożonym zakazie?
- Z czego wynika kara nałożona na klub przez FIFA?
- W ostatnim czasie krążyło mnóstwo plotek na temat kolejnych problemów finansowych ŁKS-u, co miało ponownie skutkować między innymi opóźnieniami w wypłacaniu pensji zawodnikom. Czy to prawda i czy w związku z tym te sprawy są powiązane?
- Jeśli ŁKS był świadom kary, jak to się ma do ogłoszonych w ostatnich dniach transferów dwóch nowych zawodników (Durmisi, Balić)
- Jak ta sytuacja wpływa/wpłynie na kolejne ruchy transferowe klubu?
- Co zamierza zrobić klub w tej sprawie, aby rozwiązać ją z korzyścią dla siebie?
ŁKS nie odpowiedział na nie bezpośrednio, ale opublikował oświadczenie.
Wynika z niego, że sankcja dotyczy należności za stare zobowiązania wobec Mikkela Rygaarda (odszedł w listopadzie 2021 roku) oraz Ricardinho (odszedł w maju 2022). Zakaz od FIFA ma zostać zniesiony w momencie, gdy zostaną one uregulowane. Część już została spłacona, a część będzie przed końcem stycznia bieżącego roku.
Decyzja międzynarodowej federacji oznacza, iż Rycerze Wiosny mogą podpisywać kontrakty z nowymi piłkarzami, ale rejestrować ich już nie. „Okienko transferowe umożliwiające rejestrowanie zawodników, w Polsce rozpoczyna się 29 stycznia, a zakończy się 27 lutego, tak więc po uregulowaniu zaległości ŁKS Łódź S.A. nie będzie miał przeszkód w rejestracji nowych zawodników” – dodano w komunikacie.
Jak widać, stare demony wciąż dają o sobie znać, mimo że przedstawiciele klubu już kilka razy zapewniali, iż łodzianie lada moment wyjdą na prostą. Tymczasem sprawy piłkarzy, którzy od dawna nie reprezentują barw tego zespołu, nadal nie zostały zamknięte.