Wypowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który nie wykluczył wysłania wojsk lądowych do Ukrainy, wciąż jest przedmiotem dyskusji. Z artykułu „Le Monde” wynika, że Francja może rozpatrywać możliwość przekroczenia granicy Ukrainy przez ich siły specjalne. W artykule wskazano pozytywne aspekty podjęcia takiej decyzji, która jest uważana za sposób na stworzenie „dylematu strategicznego” dla Rosji.
Francja wyśle swoje siły do Ukrainy? „Obecność żołnierzy mogłaby zapewnić bezpieczeństwo”
Pomysł umożliwienia siłom specjalnym przekroczenia granicy Ukrainy, potencjalnie z innymi regularnymi jednostkami, „znajduje się w centrum francuskich przemyśleń”. „Taka francuska obecność wojskowa mogłaby chronić niektóre terytoria Ukrainy i ograniczać ataki okupantów” – napisano. Zauważono również, że ewentualne wprowadzenie służb miałoby zapobiec między innymi bombardowaniom. „Obecność żołnierzy francuskich lub żołnierzy innych narodowości mogłaby potencjalnie zapewnić bezpieczeństwo niektórych obszarów terytorium Ukrainy i poważnie ograniczyć obecne, niczym niezakłócone bombardowania Moskwy. Obecność sojuszników będzie miała także znaczenie dla obiecanego przybycia amerykańskich F-16 do Ukrainy w 2024 roku” – czytamy w artykule.
Wojna w Ukrainie. Obecność przedstawicieli jest „oczywistym faktem wpisanym w prowadzenie wojny”
Autorzy zwrócili uwagę, że inni przedstawiciele zachodnich służb są obecni w Ukrainie. – To nie są jednostki bojowe, ale na przykład przedstawiciele wszystkich służb specjalnych. Jeśli są dostawy broni, to muszą być ludzie, którzy na miejscu udzielą informacji na temat użycia sprzętu. Ukraina to też poligon doświadczalny dla nowego sprzętu – podkreślił rozmówca dziennika ze środowisk dyplomatycznych. Zdaniem mediów „przyjazdy i wyjazdy na Ukrainę licznych mężów stanu należących do sfery zachodnich służb wywiadowczych, często o statusie wojskowym, były od początku konfliktu ukraińskiego oczywistym faktem wpisanym w prowadzenie wojny”.
Przypomnijmy, że 26 lutego odbyła się międzynarodowa konferencja przedstawicieli 28 państw w Pałacu Elizejskim. Tematem przewodnim była wojna w Ukrainie. Emmanuel Macron zwrócił uwagę, że Moskwa zaostrzyła swoją agresywną postawę, zarówno wobec opozycjonistów w kraju, jak i wobec Ukrainy. – Na ukraińskim froncie sytuacja jest coraz trudniejsza. Wiemy też, że Rosja przygotowuje nowe ataki po to, by zastraszyć ukraińskie społeczeństwo. Zaostrza swoją postawę – powiedział Emmanuel Macron. Prezydent Francji nie powiedział, jakie jest stanowisko Francji w tej sprawie, ale podkreślił, że należy działać, mając na celu, by Rosja nie wygrała wojny. – Każde moje słowo w tej sprawie jest wyważone, przemyślane i starannie dobrane – powiedział francuski przywódca, podczas uroczystości otwarcia wioski olimpijskiej w Paryżu 29 lutego. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Macron wyjaśnił swoją deklarację o wysłaniu wojsk NATO do Ukrainy. Jednym zdaniem„.